Witam po raz pierwszy zakładam jakąkolwiek prośbę o pomoc ,ale jest to spowodowane tym, że już nie wiem jak rozwikłać problemy finansowe ,ale po kolei :
W wakacje moja pasierbica uległa wypadkowi na hulajnodze w wyniku czego odniosła obrażenia takie jak -wykruszona i cofnięta do tyłu kość nosowa ,krwiak okolicy czołowej,głęboka rana cięta brody, która była zszywana,liczne otarcia naskórka ,do tej pory rany się zagoiły ,ale uraz na psychice został ,dziecko panicznie boi się przechodzić w miejscu wypadku ,jest pobudzona ,ale zarazem przestraszona ,co noc moczy się, co w parze z zimną temperaturą w domu z brakiem ogrzewania daje non stop przeziębienia.Wraz z narzeczoną (matką dziecka )robiliśmy wszystkiego aby temu zapobiec niestety nadaremnie.W domu poprzez sypiący się komin mamy około 14 stopni ciepła ,z przewodu kominowego podczas deszczu wyciekają sądzę, ulatnia się czad ,bo nie ma pieca kaflowego ,tylko nieużywana koza ,ulatniał się również czad,z niewyremontowanej łazienki wychodzą gryzonie,już teraz tam się nawet umyć nie da bo jest za zimno ,czasami dogrzewamy się grzejnikiem ,ale to ciepło które daje farelka systematycznie wywiewa przez gołe mury i nieszczelne okna,dodam iż również światło mamy na kartę co wiąże się z fużymi rachunkami,zazwyczaj śpimy pod kołdra i kocem oraz w grubszych ubraniach. Na domiar złego moja narzeczona pod koniec października trafiła do szpitala w stanie ciężkim z zachorowaniem na covid ,który uszkodził jej płuca ,serce ,tam okazało się również że ma chorą wątrobę. Teraz jest już w domu ale ma zwłóknienia na płucach ,musi być pod stałą kontrolą lekarza rodzinnego ,pulmonologa i kardiologa,do tego systematycznie korzysta z leków oraz tlenoterapi wypożyczonej ze sklepu medycznego co wiąże się również z kolejnym dużym kosztem .Mimo tego wszystkiego zawsze pomagała innym ,nawet z myślą ,że już nie wróci do domu ,w szpitalu pomagała innym pacjentom i ich pocieszała, karmiła ,itp.Ja mam pracę ,niestety to co zarabiam idzie na bieżące życie i rachunki ,nie starcza nawet do końca miesiąca ,co znów musimy się zapożyczać i tak zatacza się błędne koło.Bardzo chciałbym zrobić ten remont aby zapewnić rodzinie normalne warunki, dlatego też bardzo będę wdzięczny za każdą okazaną pomoc z waszej strony ,za każde udostępnienie ,za każde dóbr słowo .DZIĘKUJĘ