id: nh8k33

Kozy dla Beduina

Kozy dla Beduina

Our users created 1 184 990 fundraisers and raised 1 241 755 704 zł

What will you fundraise for today?

Updates8

  • Wybraliśmy imiona dla kóz :)


    Udało nam się zebrać i wybrać imiona dla czterech kóz, które podarowaliśmy Aymanowi - Beduinowi z okolic Małej Petry w Jordanii. Ten gest jest wyjątkowy - dziękuję wspólnie z przyjacielem.

    Niemniej nagrodą w konkursie na wybór imion dla zwierząt była kawa. Nie byle jaka kawa, bo to nowa na naszym rynku kawa "MachuPicchu", ufundowana przez Kawazperu.pl, a pochodząca z upraw w Andach (byłem widziałem), gdzie klimat sprzyja 🙂

    Tą kawę zaparzymy wspólnie przy ognisku, w iście beduińsko-trapersko-bószkraftowo-surwajwlowym stylu 🙂

    Zapraszam wszystkich biorących udział w konkursie do odbioru nagrody osobiście 🙂 3 stycznia 2021 od 11 do 14 tutaj:

    https://goo.gl/maps/6dkyN1Hkygk1VMS26





    (w maseczkach i z dystansem 🙂





    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Będzie długo, uprzedzam. Będzie wołanie o pomoc, uprzedzam.


Turystyka w Polsce i na świecie padła - tak można krótko stwierdzić. Po wszystkich obostrzeniach, lockdownach świat podróży zagranicznych stanął w miejscu, dla wszystkich narodów świata. 


Siedem cudów świata oddycha w spokoju. 


 Bez ludzi, bez hałasu bez śmieci, bez całego tego zgiełku i tysięcy stóp rozdeptujących historię. Bezlik miejsc będących kierunkiem marzeń nieskończonej fali turystów teraz świeci pustką.. tylko grzmot wody nad Iguazu, tylko pasterze na bezkresnych stepach Mongolii, tylko słońce nad Wadi Rum, tylko wiatr w skalnym mieście Petra... 


Przyroda i zabytki odpoczywają od mas nas.


W tle odgłosów natury, które znów wróciły na pierwszy plan tak na Machu Picchu, jak na Wadi Rum, dobiega cichy szloch tych, którzy od pokoleń byli strażnikami zabytków, przewodnikami, "żywą scenerią" - żyli w miejscach, które dla nas były atrakcją. Szloch a w zasadzie cichy płacz, bo znaleźli się w sytuacji beznadziejnej. Często muszą się zmierzyć z brakiem środków do życia - z dnia na dzień, od wiosny stracili wszystko co miel, dziś nie widzą przyszłości. Mowa o całych rodzinach. 


O jednej Wam opowiem.


Setki lat temu po srogiej rzezi, z Egiptu na wschód przez Wadi Araba do Jordanii przybyło plemię Ammarin (no, jedna z gałęzi plemienia), które przyjęło na siebie funkcję strażników skalnego miasta. w XIXw. Awwad, przodek dzisiejszych Amarynów, wykupił ziemię w pobliżu Petry (Al-Beidha). Od tamtej pory rodziny z tego plemienia mieszkają tam, część z nich ma swoje stada,, a niektórzy od pokoleń żyją tylko z szerokorozumianej turystyki. 


Ja poznałem jedną z takich rodzin. Jibril (co znaczy "piękny" i zawsze mi to uśmiech przynosi :) ), Hammed, Quasim, Atallah, Sami, Ayman a to jeszcze nie połowa ;) Ich ojciec i dziadek leży pewnie narzekając na ból w plecach teraz w namiocie z czarnej wełny, rozbitym pośrodku doliny, którą ogarnia blask pełni, a pobliskie skały pokrywa srebro księżyca i czerń cieni. Już po modlitwie. Zapewne niebawem będą cała rodziną, razem z żonami i siostrami, jedli ze wspólnego talerza ryż z kurczakiem i pomidorami i papryczką i tym sosikiem takim z ziołami z pustyni, a do popicia kefirek... 


No właśnie nie do końca. 


Aymana i Atallaha poznałem kilka lat temu, długo budowaliśmy do siebie zaufanie, ale teraz jest ono nie do podważenia. Pamiętam jak Ayman chciał założyć swoją działalność jako przewodnik i zbierał sprzęt trekkingowy, żeby nie odstawać w swoich klapkach od zachodnich turystów. Pamiętam jak odrestaurował Nabatejską jaskinię i przerobił ją na hostelik z klimatem. Cały wysiłek swojego młodego życia inwestował w turystykę, która utrzymywała uczciwie pracujących ludzi z jego rodziny. Pokolenia wstecz. Od wiosny tego roku jest stale gorzej, a idzie zima.. Teraz nie ma nic do jedzenia i nie widać perspektyw. Jego bracia także. Cała rodzina. Wszystkim nie pomożemy, ale..


Coś można zrobić. 


Kiedyś Ayman opowiadał jak to zna się na biznesie pasterskim i że "o kozach wiem wszystko". Rozmawiałem z nim ostatnio i gdyby jakimś cudem stać go było na zakup trzody, mieliby z rodziną środki do życia. Wystarczyłoby zacząć od 3- 4 kóz, a to już jest coś co możemy zorganizować. 


Zamiast ryby dajmy wędkę


Co powiecie na ściepę dla Aymana? 


Jedna koza w ciąży to koszt ok 200 JD czyli 1118,85 zł na dzień dzisiejszy. Żeby ta koza nie stała się obiadem a zaczynkiem większej populacji, potrzeba 3-4 kozy. Wówczas będzie można np. sprzedać mleko w zamian za warzywa i owoce lub ryż. 



 Dożyliśmy czasów gdzie faktycznie trzeba przez osoby trzecie czy 4 robić zrzutkę - coś ewidentnie poszło nie tak...  ale takie prawo..


W imieniu calej rodziny Amarin DZIĘKUJĘ


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Offers/auctions 3

Buy, Support.

Buy, Support. Read more

Inactive
Others
Beduińska kawa wejścia do małej Petry
Na każdego to wesprze sprawę, a przypadkiem będzie odwiedzał małą Petrę czeka gęsta kawa z kardamonem, dodam że w doborowym towarzystwie. Dla chętnych...
10 zł

Sold: 21 out of 330

Ended
Others
Imienne podziękowanie od strażnika Petry
Każda osoba która oferuje taką kwotę zostanie z imienia i nazwiska wyczytana przez Aymana filmie z podziękowaniami prosto z małej Petry.
100 zł

Sold: 14 out of 20

Ended
Others
Nadanie imienia kozie
Trzy osoby które dokonają najwyższych wpłat będą mogły wybrać imiona dla kozich mam.
1000 zł
Ended

Posts for offers (donator-only content) 4

Other posts 4

Beduińska kawa z Peru

If you have access to the post, then

Mamy TO! DZIĘKUJEMY!!!

If you have access to the post, then

Niewiarygodne!

If you have access to the post, then

Mamy koze mleczna zakocona

If you have access to the post, then

Donations 54

AB
Ania, Aga i Adam
400 zł
JJ
Jagna, Jacek, Dorotka, Werka
350 zł
TR
Tomasz Rudawski
300 zł
PB
Expert
250 zł
 
Hidden data
220 zł
PM
Paweł i Ania
200 zł
IW
Iwona
200 zł
WI
Wanda i Ryszard
180 zł
 
Hidden data
150 zł
See more

Comments 3

 
2500 characters
  • Łukasz Tulej

    Pierwszy raz robię zrzutkę i jestem w szoku! czytam Wasze imiona i się rozpływam, bo przed chwilą rozmawiałem z Aymanem i już robi zagrodę lub domek (nie zrozumiałem do końca) i ma zrobić jutro zdjęcia :) No hość ewidentnie zasługuje na uśmiech losu :)

  • PM
    Paweł i Ania

    Nazwijmy tę kozę Jarosław :D

    200 zł