W tym roku nie dla wszystkich święta były szczęśliwe i radosne.

Zamiast usiąść z najbliższymi przy stole Agnieszka musiała położyć się do szpitala i czekać na decyzję.

Cały czas mieliśmy nadzieję, że jest szansa na wyleczenie .

Jednak w dniu 27.12. 24 lekarze zdecydowali, że trzeba amputować nogę. Szok i niedowierzanie.

Operacja ta zmieni życie jej i najbliższych.

Kochani proszę o pomoc w zbiórce na rehabilitacje, sprzęt, leki, codzienne potrzeby i inne nieprzewidziane koszty.

Proces po amputacji jest trudny i wymaga przede wszystkim czasu a

z odpowiednim wsparciem

i motywacją można osiągnąć znaczne postępy.

Na dzień dzisiejszy ta dzielna kobieta jest jeszcze w szpitalu.

W domu czekają na nią bliscy .

Muszą się odpowiednio do jej powrotu przygotować .

W dalszym etapie będzie też potrzebna proteza, ale tu potrzeba czasu.

Wierzę, że RAZEM naprawdę możemy pomóc dostosować się do nowej sytuacji.

Agnieszka to nasza mieszkanka Marek.

Super mama, wspaniała żona, kochana córka, serdeczna przyjaciółka, koleżanka i sąsiadka.

Wybaczcie, że nie podam dokładnych danych.

Wszyscy jednak, którzy mnie znają wiedzą, że nie zrobiłabym tego gdyby nie było to zgodne z prawdą.

Nie wiemy też jeszcze jakie to będą koszty.

Na pewno wszystkie zebrane środki przekażę rodzinie.

Razem możemy sprawić by nowy rok przyniósł nadzieję na lepsze jutro.

Niech da moc dzielnej wojowniczce

i pokaże, że wszyscy w nią wierzymy.

Ja wierzę w Nas i Was.

AGA jesteśmy z Tobą.

Twoja Rodzina, przyjaciele i wszyscy

nasi znajomi .