Witam.

Zwracam się do ludzi o dobrym sercu, którzy zechcieliby pomóc mi stanąć na nogi.. Jestem mamą dwóch wspaniałych chłopców, jednak życie nie jednokrotnie rzuciło mi kłody pod nogi.. Gdy tylko wychodzę na prostą dzieją się kolejne nieplanowane wydatki.. Niestety, wynajmuje mieszkanie, które w sezonie grzewczym (ogrzewanie gazowe) zabiera połowę moich dochodów chociażby przez nieszczelne okna, a właściciel od roku obiecuje że zajmie się remontem.. Na chwilę obecną nie jestem w stanie zmienić mieszkania na inne, nie mam możliwości pokryć kosztów przeprowadzki, kaucji czy chociażby opłacenia czynszu.. W dniu dzisiejszym zepsuł mi się samochód, której jest niezbędny do codziennego funkcjonowania (dojazd do przedszkola czy pracy). Próbowałam ratować się kredytem w banku lecz nie posiadam zdolności.. Gdyby ktoś zechciał wesprzeć mnie w możliwości remontu auta i zmiany mieszkania na tańsze byłabym wdzięczna za każdą drobną wpłatę.. Wielokrotnie pomagałam a teraz sama jestem w potrzebie, niestety moja rodzina nie ma możliwości pomocy ponieważ sami mają ciężkie warunki :/