id: nzt6c7

Nowa Wątroba - Nowe Życie 🍀

Nowa Wątroba - Nowe Życie 🍀

Our users created 1 278 039 fundraisers and raised 1 494 232 114 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description


❤️ Nowa wątroba

Nowe życie❤️


Hej jestem Kasia i choruję od urodzenia na atrezję dróg żółciowych, co doprowadziło do marskości wątroby. Od dziecka byłam pacjentką Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie leczyłam się do 18 roku życia.


Po osiągnięciu pełnoletności zostałam przekazana do szpitala dla dorosłych w Warszawie. Tam zdiagnozowano u mnie przebytą zakrzepicę żyły wrotnej, która w tym ośrodku okazała się bezwzględnym przeciwwskazaniem do przeszczepienia wątroby. Zostałam zdyskwalifikowana z przeszczepienia z informacją, że nigdzie w Polsce nie zostanie mi udzielona pomoc medyczna i jedyne, co mnie czeka, to czekanie na śmierć.


W swoim życiu przeszłam już cztery poważne operacje jamy brzusznej:


  • pierwszą z powodu atrezji dróg żółciowych,
  • drugą z powodu krwotoków wewnętrznych
  • kolejną niedrożności jelit,
  • ostatnią, najcięższą – transplantację wątroby.



Nie poddałam się i szukałam ratunku za granicą – latałam do Włoch na konsultacje, chcąc znaleźć choć cień nadziei.


Moja najlepsza przyjaciółka, która zawsze była przy mnie i ogromnie pomagała mi w chorobie, skonsultowała mój przypadek z ośrodkiem transplantacyjnym w Szczecinie. Od 2020 roku właśnie tam rozpoczęłam leczenie. Lekarze otoczyli mnie pełną opieką, wsparciem i ogromnym sercem. To oni jako jedyni w Polsce zdecydowali się podjąć tej walki o moje życie.


Od 2024 roku mój stan zdrowia zaczął się pogarszać. Lekarze podjęli decyzję o rozpoczęciu kwalifikacji do przeszczepienia wątroby. Decyzja należała do mnie, ponieważ transplantacja w moim przypadku była szalenie trudna ze względu na zrosty i niedrożność żyły wrotnej.

Na ten przeszczep czekałam 14 długich, pełnych strachu i nadziei miesięcy.


W tym wszystkim wspiera mnie najlepszy człowiek na ziemi – mój mąż, który każdego dnia walczy razem ze mną, oraz moja kochająca rodzina.


Dziś jestem po przeszczepie, ale to dopiero początek drogi. Przez najbliższe 3 miesiące muszę co tydzień jeździć na kontrolę do Szczecina, a to oznacza prawie 650 km w jedną stronę. Czekają mnie:


  • liczne konsultacje specjalistyczne (część wyłącznie prywatnie),
  • intensywna rehabilitacja,
  • leki immunosupresyjne i wspomagające organizm,
  • dodatkowe badania laboratoryjne,
  • wysoce specjalistyczna opieka medyczna.



To wszystko przekłada się na ogromne koszty.


Proszę, jeśli możesz, pomóż mi wrócić do życia, do zdrowia, do normalności. Każda złotówka, każda udostępniona wiadomość, każda modlitwa – daje mi szansę na kolejny dzień i wiarę, że nie walczę o życie sama.


Dziękuję z całego serca za każdą pomoc ❤️


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!