Nie pozwólmy uczyć ludzi obojętności na krzywdę zwierząt!
Nie pozwólmy uczyć ludzi obojętności na krzywdę zwierząt!
Our users created 1 227 694 fundraisers and raised 1 351 967 541 zł
What will you fundraise for today?
Description
Wracając do domu około godziny 22, dnia 24 lipca, w miejscowości Łoś (gminie Prażmów) znalazłyśmy potrąconego kota. Był on w stanie agonalnym.
Miał problemy z oddychaniem, mocno poturbowaną głowę i nie ruszał się w ogóle, ale nadal żył!
Wiele nie myśląc znalazłyśmy najbliższą otwartą jeszcze o tej godzinie klinikę i zawiozłyśmy go prosto do całodobowej lecznicy dla zwierząt w Bobrowcu przy ul. Mazowieckiej 42 DobryWet. Tam weterynarz podjął się walki o życie kota.
Rozległy obrzęk płuc, płyn w płucach, roztrzaskana czaszka i żuchwa, zapadnięte oko oraz krwawa wydzielina z nosa i ust kota dawała nam mało nadziei na pomyślny koniec.
Kot od początku dostał mocne leki przeciwbólowe i tlen aby pomóc mu w oddychaniu. Weterynarz dyżurujący zrobił wszystko co w jego mocy, aby kota uratować i ustabilizować jego stan tak aby kot mógł przetrwać noc decydującą o jego życiu,
za co ogromnie dziękujemy!
Weterynarz przez wiele godzin walczył o ustabilizowanie stanu kota. Kiedy udało się opatrzyć kota i wykonać parę badań, wykluczających gorsze powikłania wewnętrzne, umieścił go pod tlenem i zalecił aby kot został na noc pod stałą obserwacją. Przekazał nam, że za bezdomne i powypadkowe zwierzęta odpowiada gmina, więc jak tylko kot przeżyje noc, powinniśmy go przewieźć do kliniki, z którą gmina ma podpisaną umowę. Pozostało tylko czekać i wierzyć, że kot ma silną wolę i nie podda się w walce o życie.
Następnego dnia wieści były znakomite, kotek przeżył i można go już przewieźć do innej kliniki. Tak też zrobiliśmy, dostaliśmy wypis kota razem z paragonem na łączną sumę 819 zł i zabraliśmy kota do kliniki w Konstancinie Jeziorna do dr. Różyckiego.
Wszystko było na dobrej drodze, kotek był w dobrych rękach i miał zapewnioną całodobową opiekę.
I tu zaczynają się schody.
Wysłaliśmy do gminy Prażmów pismo z informacją o danej sytuacji i prośbą o opłacenie leczenia bezdomnego kota. No i... odesłali nas z kwitkiem.
Gmina stwierdziła, że nie zapłaci za leczenie kota, ponieważ w chwili w której każda z nich się liczyła nie zaczęliśmy najpierw szukać, która lecznica ma podpisany kontrakt z gminą, a potem nie zawieźliśmy kota do kliniki oddalonej o 20 minut, czego kot by z pewnością nie przeżył!
Nie mogliśmy uwierzyć w to co przeczytaliśmy. Jak można napisać, że "obowiązki związane z bezdomnymi zwierzętami są dla gminy bardzo ważne", a jednocześnie napisać, że nie opłacą leczenia kota, ponieważ ratował go weterynarz z najbliższej kliniki, a nie tej "odpowiedniej". Po dostaniu tego pisma skontaktowaliśmy się z kliniką DobryWet, żeby poinformować o zaistniałej sytuacji. Znowu spotkaliśmy się z szokującą odpowiedzią, że jeżeli nie zapłacimy za leczenie kota, kwotą tą będzie obciążony weterynarz, który ratował kota.
Nie mogłam uwierzyć, że bezinteresowna pomoc zwierzakowi może przynieść takie skutki i spotkam się z taką obojętnością. Chcąc dobrze zostałam z rachunkiem 819 zł, czego nie jestem w stanie zapłacić ze względu na koszty leczenia moich zwierząt. Nie chciałabym, aby klinika obciążyła weterynarza, który uratował życie kotu, ponieważ w takim wypadku na pewno już nigdy nie pomoże w podobnej sytuacji ze względu na obawę o koszty związane z pomocą zwierzakowi.
Tak uczy się ludzi obojętności na krzywdę zwierząt. W taki sposób ludzie będą zostawiać umierające w męczarniach zwierzęta na ulicy, a weterynarze będą odmawiać pomocy bezdomnym zwierzakom.
Prosimy Was o pomoc, bo zostaliście naszą ostatnią nadzieją na to, że ludzie nie są jednak obojętni, że los czarnego kotka się dla kogoś liczy i że nie tylko my zatrzymalibyśmy się pomóc zwierzakowi w potrzebie. I żebyśmy nie bali się zrobić tego ponownie.
Dziękujemy za wszelką pomoc!
Cała uzbierana kwota pójdzie na leczenie kota - Frankenstein'a.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.