MORENKA , która mimo tak wielkiego nieszczęścia , jakie ją spotkało , miała wielkie szczęście . Prawdopodobnie potrącona przez samochód, żyła na śmietniku i czekała chyba już tylko na śmierć. Ale czyjeś dobre ręce podniosły ją i zawiozły do fundacji. Jest już bezpieczna. Diagnoza – otwarte złamanie w stawie skokowym z narośniętą tkanką ziarniową . Jest już po konsultacji ortopedycznej. Trafiła od razu na stół operacyjny. Będzie przebywać w szpitaliku około dwóch tygodni. Tak kończą się mioty z nie wykastrowanych rodziców. ! A potem my tłuczemy się kilka godzin po Trójmieście szukając kogoś, kto pomoże i mamy łzy w oczach ze złości i rozpaczy, że taka mała istota musi tyle cierpieć.

Koszt konsultacji i zabiegu to kwota około 1 300, 00 zł.

MORENKA bardzo prosi o wsparcie!

Dla naszej małej fundacji to wielki koszt!

Więc prosimy, podaruj jej grosik!

Pomóż nam pomagać!