Wypadek w fabryce cegieł
Wypadek w fabryce cegieł
Our users created 1 226 733 fundraisers and raised 1 349 718 471 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
POPRAWIA SIĘ STAN ZDROWIA CHRZEŚCIJANINA POPARZONEGO W FABRYCE CEGIEŁ!
Serdecznie dziękujemy Darczyńcom naszej Fundacji „FILEO” za pomoc finansową dla Allaysa i jego rodziny oraz za modlitwy dla nich. Dzięki Waszemu wsparciu udało nam się objąć kompleksową pomocą poszkodowanego w wypadku i jego rodzinę.
Udzieliliśmy Allaysowi i jego rodzinie następującego wsparcia:
- opłacenie trzech wizyt lekarskich w szpitalu
- wykup leków dla poszkodowanego
- opłacenie sześciu wizyt domowych felczera
- zakup dużej ilości żywności dla rodziny oraz środków czystości
- wyposażenie dzieci w odzież i obuwie
- zakup łóżek, koców, naczyń i innych niezbędnych sprzętów m. in wentylatora i moskitier.
Jednak największym prezentem dla tej rodziny jest spłata długu w fabryce cegieł!
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Chrześcijański niewolnik Allays przy wypalaniu cegieł w fabryce doznał poważnych obrażeń – na skutek wypadku został mocno poparzony. Niestety, właściciel fabryki nawet nie zawiózł Allaysa do szpitala! Zawołał jedynie lekarza i zezwolił na leczenie przez zaledwie trzy dni! Na dodatek uznał, że rodzina jest dla niego w tym momencie bezużyteczna i wyrzucił ich z fabryki! Musieli opuścił swoje miejsce zamieszkania tak, jak stali – bez żadnych rzeczy, ponieważ przebywali tam siedem lat i wszystko, co posiadali, było własnością właściciela fabryki. Nie możemy sobie wyobrazić tego okrucieństwa, tym bardziej, że żona poszkodowanego jest w ciąży, a małżeństwo posiada aż pięcioro małych dzieci w wieku od 2 do 8 lat. Na szczęście przyjęła ich pod swój dach matka poszkodowanego, która jest wdową i mieszka sama, ale warunki panujące w mieszkaniu są tragiczne.
Niestety, dowiedzieliśmy się o tym dwa tygodnie po wypadku. Niezwłocznie wysłaliśmy pomoc tymczasową dla tej rodziny w wysokości 1000 złotych. Dla Allaysa natychmiast została zamówiona wizyta w szpitalu w Shorkot Cantt. Oczyścili jego rany, wycięli martwe tkanki i zaordynowali antybiotyki oraz środki przeciwbólowe. Codziennie też będzie przyjeżdżał do niego felczer, by zmieniać opatrunki i opiekować się nim. Z wysłanych przez nas pieniędzy zakupiona została także spora ilość jedzenia dla tej rodziny, która nie miała dosłownie nic. Z tych środków mają jeszcze zakupić nowe łóżko dla Allaysa, nowy koc, poduszkę i zestaw pościeli – wszystko to, by stworzyć choremu odpowiednie warunki – a także środki czystości, ponieważ matka poszkodowanego jest tak uboga, że nie ma nawet żadnych środków higienicznych.
Nie wiadomo, jak długo będzie trwało leczenie Allaysa, a nawet czy przeżyje, skoro dopiero po ponad dwóch tygodniach od poparzenia udzielono mu właściwej pomocy. Na dodatek właściciel fabryki nie chce anulować ich długu, który w momencie wypadku wynosił około 750 złotych, ale rośnie pomału z dnia na dzień. Żąda, by odrobiła go żona poszkodowanego, pomimo pięciorga małych dzieci i ciąży. Potrzebujemy przede wszystkim pomóc tej rodzinie w przeżyciu, a następnie w spłaceniu długu. W tej sytuacji niestety nie ma w niej ani jednej osoby zdolnej do pracy, więc prawdopodobnie będą potrzebować, by ich wspierać przez dłuższy czas.
Dlatego w imieniu żony poszkodowanego, Najmy, a także koordynatorów Duszpasterstwa Dobrego Pasterza, Sajidy i Ashbeela, zwracamy się ponownie do Was, Drodzy Darczyńcy o wpłacanie nawet bardzo skromnych datków na pomoc finansową dla tej rodziny, a także o jakże potrzebną za nich modlitwę.
Oprócz 1000 złotych, które teraz wysłaliśmy, w tym miesiącu potrzebują jeszcze do 3000 złotych. Ich najpilniejsze potrzeby na dzień dzisiejszy to:
- lekarstwa i opieka felczera
- 3 łóżka
- 4 koce
- odzież i obuwie dla dzieci
- naczynia
- balia metalowa do mycia
- wentylator
- siatki przeciwko owadom
- spłata długu w fabryce.
Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego w chwale, w Chrystusie Jezusie” (List do Filipian 4,19).
Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc po wypadku i wykup rodziny”
FILEO-FUNDACJA NIOSĄCA POMOC OFIAROM PRZEMOCY
KRS 0000705635
Tytuł przelewu:
„Pomoc po wypadku i wykup rodziny”
BPKOPLPW
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947
Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.