Mam na imię Piotr.

Piszę ten apel z nadzieją, że znajdą się ludzie dobrej woli, którzy pomogą mi podnieść się z bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku. Od dłuższego czasu zmagam się z narastającym zadłużeniem, które obecnie wynosi 68 777,80 zł. To efekt życiowych zawirowań, braku stałej pracy i braku możliwości podjęcia pracy stacjonarnej z uwagi na stan zdrowia.

Spłacam swoje pożyczki na bieżąco, jak tylko mogę, ale przez to nie zostaje mi już prawie nic na codzienne życie – brakuje mi na jedzenie, środki higieny, podstawowe potrzeby. Każdy dzień to walka z napięciem, bezsilnością i obawą o jutro.

Nie mam zaległości czynszowych ani rachunkowych – walczę o utrzymanie podstaw. Ale psychicznie i fizycznie coraz trudniej znosić ciężar finansowy, który narasta z miesiąca na miesiąc.

Dlatego proszę o wsparcie w uzbieraniu:

środków na spłatę zadłużenia,

oraz 4 000 zł na pokrycie podstawowych potrzeb życiowych przez 2 miesiące (żywność, środki higieny, niezbędne opłaty), abym mógł spokojnie podjąć działania zmierzające do poprawy sytuacji i rozpocząć nowy rozdział życia.

📌 Cel zbiórki: 73 000 zł

Każda złotówka, każda udostępniona wiadomość ma znaczenie.

Z góry dziękuję wszystkim, którzy okażą mi serce.

Z Waszą pomocą mogę odzyskać stabilność i nadzieję.

Dziękuję.

Piotr