Kochani, oto moja mała sąsiadka. Poniżej pełne info, ale dużym skrótem: ta mała siłaczka, z wiecznym uśmiechem na ustach i pełną wigoru wpierającą rodziną ma żyć jak najdłużej i zarażać uśmiechem! Osobiście bardzo bardzo proszę o każde wsparcie. Wspierajcie, nawet wysyłając 1, 2 złote. Cokolwiek. Udostępniajcie.

Zosia nie ma jeszcze 2 lat, ale niestety zdiagnozowano u Niej nowotwór złośliwy miednicy z przerzutami do płuc :(. Walczy dzielnie i powolutku wygląda, że leczenie idzie ku dobremu. Rodzice Zosi rzucili wszystko, wsiedli w samochód w Szczecinie, wzięli walizkę i przyjechali do Warszawy, gdzie Zosia się leczy już od kilku miesięcy. Cała rodzinka jest niesamowicie dzielna, zawsze pozytywna, uroczo solidarna. Każdą chwilkę chcą przeżyć w radości, licząc, że tych chwil będzie jeszcze wiele, ale mając świadomość, że nic nie jest pewne. Jak powiedział tata Zosi na pytanie jak sobie radzą: najlepsze co mogę teraz zrobić, to zapewnić Zosi uśmiech, nie pokazywać, że cokolwiek jest nie tak, dbać o to, żeby jak każdy 2-latek cieszyła się życiem. Jak zwykle w takich sytuacjach - bez wchodzenia w szczegóły - przydałyby się pieniądze. Nadmiar, gdyby zbiórka przekroczyła założenia, przekazywany jest przez fundację, która wspiera Zosię innym rodzicom i dzieciom w podobnej sytuacji. Numer Zosi w fundacji Fundacja Dzieciom ‚Zdążyć z Pomocą’:

35949 Stęplewska Zofia