Spłata długów
Spłata długów
Our users created 1 268 238 fundraisers and raised 1 466 163 082 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam. Mam na imię Gosia. Mam 25 lat. Aż mi wstyd się przyznać, ale potrzebuje pomocy. Wiadomo jak zakochani ludzie czasami ślepną. Ja jestem jedną z tych ślepych zakochanych osóbek. Jakiś czas temu myślałam, że poznałam idealnego chłopaka. Po prostu mój ideał. Na początku nie widziałam żadnych wad nic nie wskazywało na to, że tak się zachowa i mnie zostawi z konsekwencjami jego czynów. A wiec zaczynam. Po paru miesiącach spotykania wyszło na jaw, że ma komornika. Dla mnie to nie był powód, żeby go zostawiać. Później stracił pracę, bo uważał, że chce być blisko mnie. Oczywiście, że nie widziałam nic złego w tym, przecież ma dobry zawód to wszędzie znajdzie prace. Trwało to pół roku. Przez pół roku był na moim utrzymaniu. Wiem wiem niezbyt mądrze, ale jak już wspomniałam miałam klapki na oczach. Czasem nie starczało nam do końca miesiąca, wiec wiadomo jakieś chwilówki brałam co miesiąc i spłacałam następnymi. Jakoś dawałam radę. Klapki zaczęły mi spadać z oczu, gdy zaczął się nade mną znęcać psychicznie i wmawiać mi zdrady. Chciałam to zmienić. Chciałam mu udowodnić, że jestem tylko jego i tak spędziłam w tym związku następne pare miesięcy, gdzie siedział w domu i miał same czarne myśli i w kółko to samo powtarzał. Później doszły narkotyki i alkohol. Próbowałam go ratować w każdy możliwy sposób nie zważając na siebie. I w ten sposób dochodzę do sedna. Nasze rozstanie trwało dwa tygodnie. Gdy próbowałam odejść to pisał, że się zabije, że to wszystko zakończy. Wtedy ja jeździłam do niego jak naiwna i tak w kółko. Do dnia gdy przez pare dni tylko był alkohol i narkotyki. Wpadł w taki szał, że gdy byłam w pracy to co jakiś czas podjeżdżał i chodził na tyły budynku. Popsuł wtedy pewną maszynę wartą pare tysięcy. Mój pracodawca musiał wezwać serwis do naprawy i wtedy wyszło jak to wszystko się stało i oskarżają mnie o sabotaż. Z dnia na dzień zostałam bez pracy i z kredytami na karku, bez możliwości ich spłacenia.
Może znajdą się tu jakieś dobre dusze które były kiedyś w podobnej sytuacji lub takie które zrozumieją moją sytuacje.
Z góry dziękuje za każdą złotówkę która mi na prawdę pomoże ❤️

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.