Bilet do życia - dla A., by mógł uciec przed deportacją do Syrii / A ticket to life - for A. to escape deportation to Syria
Bilet do życia - dla A., by mógł uciec przed deportacją do Syrii / A ticket to life - for A. to escape deportation to Syria
Our users created 1 221 797 fundraisers and raised 1 336 291 123 zł
What will you fundraise for today?
Description
W Mińsku trwają łapanki uchodźców. Ludzie są wyłapywani na ulicy i w mieszkaniach i wrzucani do więzień w oczekiwaniu na deportacje. Władze białoruskie robią miejsce na nowe osoby, którym teraz wydawane są wizy, a pozbywają się tych, którzy tkwią w kraju od miesięcy po nieudanych próbach ucieczki do bezpieczeństwa w Europie. Białorusi nie obchodzi los deportowanych do Syrii i Jemenu, nie obchodzi niczyje cierpienie i śmierć.
W tej sytuacji jest A., Syryjczyk, z którym jesteśmy w kontakcie od miesięcy.
A uciekł z Syrii przed przymusem walki przeciwko obywatelom własnego kraju: służbą w wojsku Assada. Nie chce zabijać niewinnych ludzi, chce wieść spokojne i zwyczajne życie, które my w Unii Europejskiej bierzemy za pewnik.
W lesie na granicy doświadczył przemocy ze strony białoruskiej i polskiej straży granicznej i wielokrotnych pushbacków. Podczas jednego z nich, po wypchnięciu na bagno, doznał skomplikowanego złamania nogi. Cudem przeżył. Mimo bardzo poważnego stanu, próśb o azyl, polska Straż Graniczna wyrzuciła go na Białoruś po raz kolejny...
W Mińsku powoli dochodził do siebie, potrzebuje miesięcy rehabilitacji. Miałyśmy nadzieję na uzyskanie dla niego wizy medycznej na leczenie w Europie.
Teraz jednak znalazł się w więzieniu deportacyjnym po aresztowaniu w domu. Otrzymujemy pełne desperacji wiadomości od jego rodziny i przyjaciół z prośbą o pomoc. Jedynym ratunkiem przed deportacją do Syrii jest dla A. zakup biletu lotniczego z Białorusi do kraju, do którego może swobodnie podróżować jako obywatel Syrii. Tych krajów nie ma wiele, jednym z nich jest Liban. Rodziny A. nie stać na bilety, które w tej chwili kosztują ponad $1,000 (4800 PLN) za lot z przesiadką w Stambule. Do tego dochodzi koszt testu na Covid przed wylotem, $40.
Liban nie jest krajem stabilnym, ani rajem dla uchodźców. W tej chwili jednak jest jedynym wyjściem i ratunkiem dla tego młodego mężczyzny, który najpierw przeszedł piekło w domu, a teraz u bram Europy, a raczej przy zasiekach z druty żyletkowego, którym odgrodziliśmy się od cierpienia uchodźców spoza naszego kontynentu i na który regularnie i z pełną bezwzględnością ich wypychamy.
Najbliższy lot z Mińska do Stambułu jest 22 lipca i na ten lot chciałybyśmy uzbierać potrzebną kwotę.
Dlatego bardzo prosimy o Wasze wsparcie 💚
----
Poniżej relacja przyjaciela A. z pobytu w Polsce. Straż Graniczna nie tylko nie udzieliła azylu ludziom z kraju wojny, nie tylko wypchnęła z powrotem na Białoruś człowieka niezdolnego do samodzielnego poruszania się, ale jeszcze okradła go z pieniędzy i wyśmiała...
---------------------english version--------------------------
There are round-ups of refugees in Minsk. People are caught in the streets and in apartments and thrown into prisons awaiting deportation. The Belarusian authorities are making room for new people to whom visas are now issued, and they are getting rid of those who have been stuck in the country for months after unsuccessful attempts to escape to safety in Europe. Belarus does not care about the fate of those deported to Syria and Yemen, it does not care about anyone's suffering and death.
In this situation there is A., a Syrian with whom we have been in contact for months.
He fled Syria from being forced to fight against the people of his own country: serving in the army of Assad. He does not want to kill innocent people, he wants to lead a quiet and ordinary life, which we in the European Union take for granted.
In the forest on the border, he experienced violence by the Belarusian and Polish border guards and repeated pushbacks. During one of them, after being pushed into the swamp, he suffered a complicated fracture of his leg. He miraculously survived. Despite his very serious condition, and requests for asylum, the Polish Border Guard threw him to Belarus once again ...
In Minsk he is slowly recovering, he needs months of rehabilitation. We were hoping to get a medical visa for him for treatment in Europe - but now we know it’s impossible…
Now, however, he is in a deportation prison after being arrested at home. We receive desperate messages from his family and friends asking for help. The only salvation from deportation to Syria is for A. the purchase of the plane ticket from Belarus to a country to which he can freely travel as a Syrian citizen. There are not many of these countries, one of them is Lebanon. A.'s family cannot afford the tickets, which currently cost over $1,000 (PLN 4,800) for a connecting flight in Istanbul. Added to this is the cost of the pre-departure Covid test, $40.
Lebanon is not a stable country, nor is it a haven for refugees. At the moment, however, it is the only way out and salvation for this young man, who first went through hell at home, and now at the gates of Europe, or rather against razor wire, which we have separated ourselves from the suffering of refugees from outside our continent and for whom we have regularly and fully we push them out with ruthlessness.
The next flight from Minsk to Istanbul is July 22 and we would like to collect the necessary amount for this flight.
Therefore, we are asking for your support 💚
----------------
zdjęcie w banerze: wojna w Syrii, która trwa nieprzerwanie od 2011 roku. Źródło: trtworld.com
banner photo: the war in Syria, which has been going on continuously since 2011. Source: trtworld.com
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.