WAŻNA INFORMACJA z 15.03:

Olek został wyrzucony z domu. Pomiędzy nim a jego ojcem doszło do szarpaniny, koniec końców roztrzęsiony i całkowicie zagubiony chłopak uciekł do dziadków. Ci jednak są zdania, że "bicie w rodzinie jest normalne", on wcale nie jest trans, a tak w zasadzie powinien być już dawno odizolowany od społeczeństwa. Na szczęście w poniedziałek dostał się do naszego mieszkania. Ma tutaj większość osobistych rzeczy, niemniej całkowicie odwróciła się od niego własna rodzina, musiał zostawić swój dom, jak i psiego towarzysza. Zachęcamy go, by poszedł na chociaż jedną sesję psychoterapii. Jej koszt to około 150 zł. Jak na razie pojawiają się wzloty i upadki w nastroju, sytuacja jest strasznie chwiejna, ale wspieramy go z całych sił i mamy nadzieję, że już niedługo będzie lepiej. Musi być.

AKTUALIZACJA z 15.03:

Kochani, już jakiś czas temu udało nam się dostać opinię psychoseksuologiczną! Jej koszt to 600 zł, trzeba było opłacać też cykliczne wizyty u seksuologa przez okres 6 miesięcy. Przed nami jedynie spłata tych 600 zł, ale jesteśmy w stanie zrobić to ratami.

Dzisiaj odwiedziliśmy laboratorium, gdzie za 75 zł Olek miał wykonane rozszerzone o TSH i glukozę badanie krwi. Mimo że był przerażony samym zabiegiem, pani pielęgniarka okazała się być wyrozumiałą, przemiłą osobą, dzięki czemu poczuł się trochę lepiej. Po wszystkim wyszedł blady i słaby, ale najgorsze jest już za nim, prawda?

Co dalej? W piątek czeka go wizyta u lekarza ginekologa, podobno niesamowicie pomocnego człowieka. Jej koszt zostanie w całości pokryty funduszami dotąd zebranymi w tej zbiórce. Być może jest to ostatni przystanek przed rozpoczęciem terapii hormonalnej, tzw. HRT. Nie chcemy zapeszać, trzymajcie kciuki!

Hej!

Zbiórka dotyczyć będzie naszego przyjaciela, transpłciowego chłopaka, któremu chcielibyśmy wspólnymi siłami pomóc zacząć tranzycję. Jest on osobą dotkniętą ciężką depresją, powiązaną toksyczną więzią z transfobicznymi rodzicami i aktualnie starającą się znaleźć jakąkolwiek pracę.

Olek jest inteligentnym, mądrym chłopakiem. Studiuje filologię romańską, mimo że marzy mu się kariera w produkcji gier komputerowych. Ma za sobą rok nauki na kierunku game design, dzięki czemu bardzo sprawnie posługuje się różnymi programami do modelowania. Przede wszystkim jednak jest cudownym przyjacielem, który zasługuje na pomoc w rozpoczęciu tranzycji. Życie bez niezbędnej terapii hormonalnej sprawia mu ogrom cierpienia. Musimy temu zapobiec. 

Chłopak ma już 21 lat, a wciąż nie jest dane mu funkcjonować w pełni jak mężczyzna, przede wszystkim przyjmując testosteron. W imieniu swoim i kilku innych jego przyjaciół chciałabym poprosić o wsparcie finansowe na tyle, na ile są Państwo w stanie. Pieniądze przeznaczymy na początki jego tranzycji. W pierwszej kolejności zamierzamy opłacić uzyskanie opinii seksuologicznej, następnie chcielibyśmy wysłać go do niezbędnych lekarzy prywatnie (możliwe, że potrzebne będą kariotyp, USG jamy brzusznej i nadnerczy, EEG, rezonans magnetyczny, badanie ginekologiczne).

Wszyscy jesteśmy studentami, dlatego nie możemy całkowicie sfinansować mu tranzycji. Jeżeli mogą Państwo dołożyć coś od siebie, będziemy dozgonnie wdzięczni. Bardzo, bardzo zależy nam na tym, by Olek mógł być szczęśliwy. Oczywiście z czasem zamierzamy publikować potwierdzenia wizyt u specjalistów. 

Dziękujemy!