id: p8tynt

Jestem Zazu, walczę z FIPem.

Jestem Zazu, walczę z FIPem.

Our users created 1 231 929 fundraisers and raised 1 365 582 454 zł

What will you fundraise for today?

Updates19

  • OSTATNI UPDATE 22.07


    Zakończyliśmy obserwację. Myślę, że możemy powiedzieć że Zazu jest zdrowym kotem ❤️ Raz jeszcze serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam w ostatnich miesiącach w walce z tą paskudną chorobą. W razie jakichkolwiek pytań, odsyłam na swojego fb 😊


    pozdrawiam,

    Natalia (i Patryk & Zazu)kc95353e5e5a6578.jpeg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Cześć! 


Nazywam się Zazu i jestem małym kitkiem rasy ragdoll.

Mam 10 miesięcy i bardzo lubię wylegiwać się na krzesłach, drapać fotel i kanapę (niby mam swój drapak, ale to nie to samo) oraz dostawać smaczki za dobrą zabawę.


Pani Doktor zdiagnozowała u mnie bardzo poważną kocią chorobę FIP powodowaną przez mutację koronawirusa. (2020 nikogo nie oszczędza. Nawet kitków.)

Moja przypadłość wyszła przypadkiem kiedy nie wiedzieć czemu zeżarłem wstążkę prezentową. Bardzo się moi właściciele przerazili i niemal natychmiast trafiła mi się wycieczka do weterynarza. 

Tam Pani zobaczyła po raz pierwszy mój gigantyczny węzeł chłonny. Poźniej doszła do tego gorączka, brak apetytu, coraz bardziej żółty mocz i po końcowych badaniach nie ma już żadnej wątpliwości.


Moje węzły chłonne są bardzo powiększone. Powinny być rozmiaru orzecha włoskiego, a są jak duża mandarynka! 

Sam nie wiem gdzie mi się to mieści. Aż takim wielkim kitkiem nie jestem...

Oprócz tego mam gorączkę, która pomimo leków i antybiotyków ciągle nawraca i się utrzymuje. 

Apetyt też mam jakiś gorszy.


A to wszystko dopiero początkowe objawy.


Jest to choroba śmiertelna dla takich młodych kitków jak ja. Na szczęście istnieje mała szansa, że uda mi się z tego wyjść.

Pani doktor dosyć szybko postawiła diagnozę i okazuje się, że mam FIP w postaci wysiękowej. I to w etapie początkowym, więc jest spora szansa, że uda mi się z tym zawalczyć.


Do tego potrzebny jest lek GS-441524. 

Podaje się go w formie codziennych zastrzyków, a kuracja trwa minimum 84 dni. Koszt takiej kuracji to ok. 15 000 zł. 


Jestem bardzo blisko związany z moimi kocimi rodzicami.

Dotrzymywaliśmy sobie towarzystwa w czasach pandemii. 

Chociaż jestem tylko małym kitkiem, to wiem, że wniosłem mnóstwo radości i miłości do ich domu. 

Mój koci tata często nazywa mnie swoim małym promyczkiem. 

Uwielbiam wskakiwać im rano do łóżka i ugniatać pościel. Bardzo lubię jak moja kocia mama drapie mnie po brzuszku i grzbiecie. 

Wiem, że zawsze się moi koci rodzice ze mnie śmieją, ale to jest takie przyjemne! Jakbym ocierał się o chmurkę.


Niestety, ale los chciał, że nie mam na to ostatnio siły. 


Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc. 

Moi koci rodzice robią wszystko żeby ich promyczek nie zgasł przedwcześnie. 

Jeżeli możesz im w tym pomóc to jestem pewien, że będą Ci szalenie wdzięczni. I ja też!

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments 2

 
2500 characters