Edit: Przez złe leczenie chlamydii doszło do powikłanej choroby bakteryjno wirusowej, jest bardzo źle, wymagany jest lek którego koszt to 600 zł za fiolkę - VIRBAGEN.. niestety nie stać mnie na taki wydatek, i tak już jestem zadłużony. Szczegóły w wypisie od lekarza w aktualizacjach.

Moje życie ostatnio całkowicie się rozsypało. Straciłem jedyną bliską mi osobę — moją ukochaną ciocię, która była dla mnie jak matka. Po Jej odejściu zostałam tylko ja… i Jej kotka, której poświęciła całe swoje serce.

Kicia ma dopiero 4 lata. Była oczkiem w głowie mojej cioci. Po jej śmierci kotka bardzo się zmieniła — z dnia na dzień stawała się coraz bardziej osowiała. Gaśnie w oczach. Zrobiłem wszystko, by znaleźć przyczynę. Badania wykazały dramatyczne wyniki: podejrzenie zapalenia otrzewnej bądź białaczki, bardzo niskie płytki krwi, niską glukozę, przewlekłe problemy z trzustką i zakażenie chlamydią. Wymaga dalszej diagnostyki i natychmiastowego leczenia. Na ten moment nie stać mnie nawet na diagnostykę, całe oszczędności wydałem na wymazy, badania krwi, krople i żele do oczu, suplementy i specjalistyczną karmę gastro intestrinal.

Kotka dostaje już antybiotyki na chlamydie, specjalistyczną drogą karmę weterynaryjną oraz suplementy, ale to tylko początek drogi. Każde kolejne badania, leki, wizyty — to ogromne koszty, których nie jestem w stanie już pokryć. Nawet nie chce myśleć co jeśli okaże się że to najgorsza choroba..

Pracuję za najniższą krajową, a większość pensji pochłaniają opłaty i czynsz. Wszystkie oszczędności już wydałem. Nie mam do kogo się zwrócić.

Nie mogę pozwolić, by i ona odeszła. Nie po tym, co przeszła. Błagam Was z całego serca — pomóżcie mi zawalczyć o jej życie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża nas do ratunku. Mojej cioci nie udało się uratować ale jej kotka nie może pójść w jej ślady, to za wcześnie by dołączyła do swojej pani!

Z góry dziękuję każdemu, kto poda pomocną dłoń w tej trudnej chwili. Wiem, że dobro wraca.

Co już zrobiłem

- wymaz oka ogólny (100 zł) + w kierunku chlamydii (200 zł)

- ogólne badania krwi (120 zł)

- kotka miała podane 3 rodzaje kropli i maści do oczu (początkowo tobrex później tobradex na sam koniec maść)

- antybiotyk na chlamydie

- suplementy wspierające trzustkę

- specjalistyczna karma gastro intestrinal

Na co potrzebuję środków:

Szeroka diagnostyka:

Testy na FIV, FeLV, FIP (ELISA + PCR) – ok. 450 zł

Badania krwi pełne (morfologia, biochemia z trzustką, parametry wątrobowe, białko całkowite) – 200 zł

USG jamy brzusznej z oceną trzustki, wątroby, węzłów chłonnych - 250 zł

RTG – 150 zł

Ponowny wymaz z oka w kierunku chlamydii+ posiew 200 zł

Gdy uda mi się uzbierać choć część kwoty od razu udam się do lekarza by poszerzyć diagnostykę i wszystko będę na bieżąco udostępniać. Przewlekle zapalenie trzustki i chlamydia jest potwierdzona badaniami które wstawiłem wyżej natomiast podejrzenie zapalenia otrzewnej bądź białaczki wynika z niskich płytek krwi, niskiej glukozy, apatii kota, niechęci do jedzenia, wymiotów, biegunki i powiększonego brzucha.