Rak piersi i białaczka w jednym żyli domu, starym domu.
Rak piersi i białaczka w jednym żyli domu, starym domu.
Description
Hej, Słyszeliście kiedyś bajkę białaczka i rak piersi w jednym żyli domu, starym domu? Nie? Ja tak. Niestety to szara rzeczywistość Państwa Schulc z Lakowych, miejscowości leżącej w pow. starogardzkim. 54-letnia Pani Danka jest po mastektomii, zaczynają się pojawiać przerzuty na drugą, jeszcze istniejącą pierś. 15-letnia córka Karolina od 4. roku życia choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Obie są na głowie siwiejącego już Pana Janusza, który wraz z 12-letnią córką Darią, sumiennie się nimi opiekuje. No i gdzie by nie patrzeć wszędzie mają daleko (busy są trzy na dzień, żaden z nich nie pasuje, by dojechać do lekarzy). Żyją w mieszkaniu, które nadaje się do gruntownego remontu. Mają "samochód" tzn. minibusa, który dzięki Bogu nadal jeździ... Zbieramy dla nich na dojazdy do szpitali i na remont ich domu- zdjęcia poniżej. Dorzucicie się? Zapraszamy :)
54-letnia Pani Danka jest bardzo waleczną i silną kobietą. Wraz z mężem Januszem wychowuje dwie córki: Karolinę (15 l.) i Darię (12 l.).
Kobieta nigdy nie miała łatwo, wychowała się w wielodzietnej rodzinie, nie mogła kontynuować nauki, ponieważ rodziców nie było stać na opłacenie internatu. Młodo wyszła za mąż, niestety 5 dni przed narodzeniem drugiego dziecka, tragicznie zmarł jej ukochany, dokładnie w dniu powrotu do Polski z pracy w Azji. Miała wtedy 23 lata. Wyszła za mąż ponownie, urodziła troje dzieci. Synek Krystian był wcześniakiem, bardzo chorował, jego jelita nie trawiły pokarmów, kobieta 2 lata spędziła z nim w Centrum Zdrowia Dziecka. Niestety chłopiec zmarł. Małżeństwo zaciągnęło wcześniej kredyt, aby podołać finansowaniu wyjazdów.
Później na rodzinę spadł kolejny cios. U 4-letniej Karoliny wykryto ostrą białaczkę limfoblastyczną, która na długo przykuła ją szpitalnego łóżka. Nastolatka musi jeździć na badania i będzie zmagać się do końca życia z konsekwencjami agresywnego leczenia. Kiedy po latach sytuacja się poprawiła i pani Danuta chciała powrócić do pracy, spadł na rodzinę jeszcze jeden cios. Wykryto u niej agresywnego raka piersi, kobieta jest po mastektomii. Od 2 lat leczy się i boi się o każdy kolejny dzień. Niestety, ostatnio znów znacznie podwyższyły się markery z 140 do 450.
Pan Janusz zrezygnował z pracy, ze względu na stan córki. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku rodzinie skończyło się świadczenie wypłacane na Karolinę i od tego czasu czekają na komisję, która przewidziana jest na kwiecień br. Pani Danucie renta nie przysługuje, ponieważ nie przepracowała 4 lat przed zachorowaniem. Aktualnie rodzina utrzymuje się z zasiłków (500+, zasiłku pielęgnacyjnego pani Danuty, rodzinnego oraz jednorazowego wsparcia z GOPS), co daje łączną kwotę ok. 1470 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania oraz leczenia, rodzinie nie zostaje praktycznie nic, a jeszcze starają się spłacać zaległe zobowiązania.
Radzą sobie dzięki paczkom i pieniądzom otrzymywanym od przyjaciół oraz wsparciu dorosłych dzieci pani Danuty. Kobieta jest wdzięczna pracownikom GOPS- z Kościelnej Jani: Marioli Wolniak, Angelice Zamór i Grażynie Langowskiej, za wszelką okazywaną pomoc. Rodzinę cechuje ogromna waleczność i siła do walki z przeciwnościami losu oraz niezwykła skromność. Warunki mieszkaniowe rodziny są fatalne. Brakuje na remont mieszkania i wyjazdy, które kosztują ok. 200 zł każdy.
Ocalmy dziewczyny od raka, a mieszkanie wyremontujmy, by nie tylko ciepło domowego ogniska u nich zagościło, ale i to prawdziwe.
Spadnie, nie spadnie? Sufit przed wejściem do pokoju dziewczynek.
UWAGA SCHODY! Dla bezpieczeństwa proszę złapać się poręczy,
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Może i to nie dużo, ale każdy grosz się liczy, powodzenia ???? ❤️
Damy radę ????
Oby znalazło się jak najwięcej ludzi o dobrym sercu. Życzę zdrowia i wytrwałości. Nigdy nie można się poddawać
Dużo siły dla Was! :)
Nie poddawajcie się. Będzie dobrze.!