Kamil (24 lata) to fantastyczny człowiek, student Politechniki Krakowskiej, który w wolnym czasie oddaje się swoim dwóm wielkim pasją jakimi są harcerstwo i taniec. Jest aktywnym instruktorem harcerskim w hufcu ZHP Kraków-Podgórze, drużynowym starszoharcerskim (pracuje z młodzieżą w wieku 13-16lat). Jeździ na wyjazdy weekendowe i obozy jako wolontariusz-wychowawca poświęcając swoje wakacje pasji do pedagogiki metodą harcerską. Kamil od lat jest również tancerzem folklorystycznym zespołu pieśni i tańca "Krakowiacy". Był na kilku festiwalach międzynarodowych, bierze udział w koncertach swojej grupy tanecznej, angażuje się w inne projekty taneczne. Poza tym wszystkim Kamil jest otwartą i empatyczną osobą, zawsze skłonną do pomocy. 

Będąc na biwaku harcerskim ze swoją drużyną w ostatni weekend listopada Kamil uległ niefortunnemu wypadkowi - poślizgnął się w czasie wędrówki i uszkodził kość. Po wizycie na SOR wiedział już, że nie wróci na biwak ani nie zatańczy na koncercie noworocznym ze swoim zespołem. 

Na SOR sklasyfikowano uraz jako złamanie kostki bocznej podudzia lewego, odłamy ustawione osiowo. Otrzymał skierowanie do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej i założono mu gips. W poradni zalecono przeprowadzenie zabiegu. 14 grudnia Kamil został poddany zabiegowi zespolenia złamania kostki i stabilizacji złamanej kostki płytką LCP. Hospitalizacja nie trwała długo, bo 3 dni, ale Kamil nie czuł się dobrze. Trwająca sesja na studiach, walka o możliwość zaliczania przedmiotów w trybie zdalnym, jeżdżenie uberami i taksówkami na egzaminy, świadomość bycia zależnym w wielu kwestiach od innych i ograniczenia w realizacji pasji nie wpłynęły pozytywnie na jego samopoczucie. Obecnie, dzięki wsparciu wielu osób, czuje się coraz lepiej i ma nadzieję, że jeszcze zatańczy i pójdzie w góry.  

Aktualnie Kamil studiuje dziennie, pracuje dodatkowo w firmie inżynierskiej. Wynajmuje z dziewczyną mieszkanie. Bardzo wysokie koszty życia w krakowskich realiach uniemożliwiają odłożenie odpowiedniej sumy pieniędzy na rehabilitację u fizjoterapeuty specjalizującego się w pracy z tancerzami. 

Zakup ortezy oraz rehabilitacja, która mogłaby przywrócić Kamila do sprawności fizycznej, są dość kosztowne. Od polowy marca będzie realizowana rehabilitacja w ramach NFZ ale już wiemy, że będzie ona niewystarczająac, by Kamil mógł dalej kontynuować karierę tancerza i wędrować po górach. 

Chcemy zapewnić Kamilowi jak najszybszy powrót do pełnej sprawności, by mógł korzystać z życia i realizować się w sposób jaki robił to przed nieszczęśliwym upadkiem. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla fantastycznego człowieka, którego pozytywna energia motywuje osoby z nim współpracujące do działania. Chcemy żeby Kamil mógł dalej rozsiewać wspaniałą aurę ze sceny oraz w czasie wędrówek.