Witamy serdecznie!

Bardzo ciężko jest prosić o pomoc, ale niestety, życie potrafi okrutnie doświadczać.

5. kwietnia wieczorem wybuchł pożar w domu naszych Dziadków, zabierając ich cały, życiowy dorobek. W jednej chwili mieszkanie i cenne wspomnienia Babci Marysi i Dziadzia Stasia zmieniły się w proch i stertę gruzu. Z mieszkania nie udało im się zabrać praktycznie niczego. Przyczyną była awaria instalacji elektrycznej, a mieszkanie, niestety, nie miało ubezpieczenia. Co nie spłonęło, zostało zniszczone podczas akcji strażackiej. Wyobraźcie sobie, że musicie zacząć wszystko od nowa w swojej jesieni życia. Wszystkie pamiątki, bliskie Wam przedmioty, cała codzienność została obrócona w popiół…

Postanowiliśmy podjąć się zorganizowania zbiórki internetowej, by ten koszmar obrócić w błogosławieństwo. Prosimy, pomóżcie im wrócić do normalnego życia po tej tragedii!

Niestety mieszkanie wymaga gruntownego remontu w tym m. in. wymiany instalacji elektrycznej. Konieczne będzie wstawienie nowych okien, dodatkowo trzeba zakupić wszystkie nowe meble i sprzęty codziennego użytku oraz zrobić na nowo kuchnię, łazienkę etc… To wszystko dla ludzi, którzy nie chcieli już zaczynać od początku i nie potrzebowali żadnych zmian w znanej sobie bezpiecznej codzienności.

Bardzo doceniamy, że Babcia i Dziadek uszli z życiem z płonącego domu, cieszymy się też, że mamy obok siebie tak życzliwych ludzi, którzy cały czas nas wspierają i dodają otuchy. Dziękujemy naszej rodzinie, znajomym, sąsiadom, mieszkańcom Trzcianki, jak również wszystkim, którzy zaoferowali nam pomoc. ❤️