Nazywam się Grzegorz Banasiak. Opiszę to co sprawiło że zdecydowałem się żebrać o pomoc. Od 15 lat jestem kucharzem , moja praca , dźwiganie , stanie w niewygodnej pozycji , praca wiele dni lub wiele godzin bez przerwy sprawiły że nabawiłem się wady kręgosłupa a mianowicie Przodozmyku 2 stopnia oraz, przepukliny l4 l5. Od tego wszystko się zaczęło . 3 lata temu udałem się do ortopedy na badania kręgosłupa ponieważ miałem trudności ze wstaniem z łóżka, ten stwierdził że to zwyrodnienie a następnie przepisał mi leki diclo Duo i Palgotal (Tramadol) na początku nic nie zapowiadało tragedii jaka ma nastąpić . Leki działały , ja mogłem pracować , miałem szczęśliwa rodzinę, niestety po paru miesiącach zaczęły się problemy , po pominięciu dawki leku zacząłem odczuwać niepokój i inne dziwne rzeczy , mimowolne kochanie , przyrost rozrywającego stresu , zawroty głowy itp. po przyjęciu leku wszystko wracało do normy . Lekarz dalej kontynuował leczenie a mi leki pomagały coraz mniej , z 1 tabletki musiałem zwiększyć ilość na 3 by uzyskać ten sam efekt. Wtedy nie wiedziałem że to pierwsze oznaki uzależnienia od opioidów. Po przeczytaniu objawow w internecie wraz z żoną stwierdziłem że muszę odstawić lek . 3 tygodnie bezsenności , agresja , depresja i inne to tylko część symptomów odstawienia. Hurra udało się??? Tak !!! Niestety tylko na 7 miesiecy , po tym czasie znalazłem w domu 3 tabletki leku i niestety uległem pokusie , zażyłem jedna , następnego dnia kolejna i kolejna , po tym zgłosiłem się po receptę do zataiłem przed swoją żoną. Uzależnienie powróciło że zdwojoną siła brałem Tramadol jeden za drugim i tak w przeciągu 6 miesięcy z 1 tabletki doszedłem do 15szt potem do 20-24szt w ciągu jednej doby. Zacząłem wydawać olbrzymie kwoty pieniędzy na leki średnio 600-700zl miesięcznie na Tramadol. Wszystko w tajemnicy przed żoną, gdy lekarz rodzinny przestal wystawiać recepty zaczalem używać receptomatow . Lipna wizyta 50-100zl szt miesięcznie od 8 do 13 wizyt. Ok 1400zl na recepty. Zaczal się problem jak rasowy ćpun wziąłem pierwszy kredyt 15tys zł by pokryć wydatki na prochy , gdy rząd zaostrzył przepisy i zaczęto wymagać zaświadczeń o przyjmowanych lekach co sprawiło że dostęp do leku stał się trudniejszy a moje uzależnienie pchało mnie jeszcze dalej szukanie stron gdzie ktokolwiek sprzeda receptę kolejne kredyty 10, 8, 15, 11, ty mieć na to pieniądze a rodzinie , wmawiać że otrzymało się kolejna premię w pracy, i zakupy dla dzieci by pozbyć się wyrzutów sumienia. Wpadłem w spiralę ćpania leków , wpadłem w spiralę kredytów , o wszystkim dowiedziała się moja żona , przez co leczy się teraz kardiologicznie. Żona chce rozwodu i ograniczenia praw rodzicielskich , przez moją chorobę straciłem wszystko, straciłem sens swojego życia , moje dzieci Alicję Wiktora i Patryka, straciłem zdrowie , z obrzydzeniem patrzę na siebie i nie mogę znieść myśli o tym jak zniszczyłem szczęście mojej rodziny. Udałem się na terapię uzależnień, leczę się by przestać ćpać nigdy do tego nie wrócić. Lek nie przynosił mi satysfakcji z brania lub nie sprawiał przyjemności pozwalał mi normalnie funkcjonować by nie mieć zespołu odstawienia . Jedyną moją szansą na odzyskanie rodziny jest wyleczenie się z uzależnienia oraz spłata długów. Nie stać mnie na to by spłacić takie pieniądze . Miesięcznie prawie 4tys zł. Błagam każdego o pomoc , chociaż o 1zl bym mógł odzyskać wszystko co kocham, moje dzieci , moja żonę, by znów być prawdziwym mężczyzną, prawdziwym mężem, prawdziwym ojcem . By móc śmiać się i żyć razem zmoimi najbliższymi. Oni na to nie zasługują by cierpieć przeze mnie. Dlatego Błagan Błagam każdego , błagam o pomoc nigdy w życiu nie myślałem że udpadnę tak nisko by prosić o pomoc obcych. Dzięki wam wszystkim może jeszcze dla mnie zaświecić słońce w tym bezsensownym życiu. Błagam , Proszę, Dziękuję. Grzegorz Banasiak