Cześć Jestem Justyna i mam 32 lata. Moje życie zmieniło się nieodwracalnie, kiedy zdiagnozowano u mnie CRPS – Zespół Kompleksowego Bólu Regionalnego.

To jedna z najboleśniejszych chorób na świecie, przez którą każdy dzień to nieustający koszmar bólu. Nawet najprostsze czynności, które kiedyś wykonywałam bez zastanowienia, teraz są dla mnie niewyobrażalnym wysiłkiem. CRPS zamknęło mnie w czterech ścianach, odbierając niezależność i możliwość normalnego życia.

Dlaczego potrzebuję Twojej pomocy?

Żyję z bólem, którego nie da się opisać, którego nie widać. Leki, które przyjmuję i neurostymulator w kręgosłupie jedynie minimalnie go łagodzą, ale choroba postępuje i zabiera mi coraz więcej. Nie mogę się swobodnie poruszać, wychodzić z domu ani funkcjonować samodzielnie. Aby odzyskać choć część kontroli nad swoim życiem, potrzebuję intensywnego leczenia oraz elektrycznego wózka inwalidzkiego.

Wózek elektryczny pozwoli mi na większą mobilność, uniezależni mnie od pomocy innych i da szansę na powrót do świata. Leczenie to moja jedyna nadzieja na zmniejszenie bólu i zatrzymanie rozwoju choroby, ale niestety, jego koszty są ogromne i nierefundowane. Bez wsparcia nie jestem w stanie samodzielnie go opłacić.

Na co zbieram środki?

Leczenie CRPS – specjalistyczne terapie przeciwbólowe i rehabilitacja, które mogą zatrzymać postęp choroby i zmniejszyć cierpienie.

Elektryczny wózek inwalidzki – to moja szansa na samodzielne przemieszczanie się i odzyskanie choć odrobiny niezależności.

Rehabilitacja i wsparcie w codziennym życiu – choroba wymaga stałej rehabilitacji oraz pomocy w wielu codziennych czynnościach, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Dlaczego Twoja pomoc jest tak ważna?

Każdy dzień bez leczenia to kolejny dzień, w którym ból mnie paraliżuje. Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliża mnie do możliwości leczenia i do odzyskania godności, którą CRPS mi odebrało. Dzięki Twojemu wsparciu mogę odzyskać nadzieję, że mój świat nie musi kończyć się na czterech ścianach i bólu, który nie ustępuje.

Jeśli nie możesz wesprzeć mnie finansowo, proszę, podziel się moją historią z innymi – każde udostępnienie tej zbiórki to dla mnie krok bliżej do powrotu do życia.

Z całego serca dziękuję za każdą pomoc i wsparcie.

Justyna

Koszty:

Koszt leczenia i terapii: 95 tysięcy złotych

Koszt elektrycznego wózka inwalidzkiego: 5 tysięcy złotych

Koszty rehabilitacji i opieki: 50 tysięcy złotych

Twój gest może zmienić moje życie. Dziękuję, że jesteś!