Cześć !

Nazywam się Marcin, mam 41 lat i w styczniu 2024 roku zakochałem się w padlu 🙂 Moja miłość do tego sportu tak szybko się rozwijała, że na początku 2025 roku zacząłem rozważać otwarcie klubu w moim rodzinnym, ukochanym Toruniu. Okazało się jednak, że w fazie projektów, do istniejącego klubu Interpadel (6 kortów), są jeszcze dwa ośrodki - Rancho Nieszawka (5 kortów) i City Padel (7 kortów). Jak na niespełna 200 tysięczne miasto uważam, że trzeba poczekać i zobaczyć jak ten sport będzie się rozwijać, aby szukać ewentualnych inwestorów do otwarcia kolejnego klubu. 

Pozostała mi tylko jedna ścieżka, która mogła spleść moje losy z tym sportem - zostanie trenerem, ponieważ nie mam szans na sukcesy w profesjonalnym padlu jako gracz 😥

I tak w dniach 7-8 czerwca 2025 w Warszawie, w klubie WAP, brałem udział w kursie instruktorskim MS Academy. Po dwóch intensywnych dniach przyszedł czas na egzamin, który zdałem i jestem certyfikowanym instruktorem Polskiej Federacji Padla!

​

Pomimo pozytywnie zdanego egzaminu czułem, że potrzebuję się podszkolić i postanowiłem spełnić swoje marzenie i poleciałem do Madrytu, do najlepszej akademii padla na świecie - M3 Academy ! Tam w dniach 27-28 czerwca br. ukończyłem kurs Assistant Coach (L1).

​

Oficjalnie 31 lipca 2025 roku rozpocząłem swoją karierę jako trener padla 😀

W padlu urzekło mnie to, że wokół niego tworzy się bardzo serdeczna i otwarta społeczność. Jedyną rzeczą, która mnie martwi to ceny kortów, które w Polsce wahają się od 80 zł do 160 zł za godzinę. Chciałbym, żeby padel nie był elitarnym sportem (jak golf czy tenis) i żeby każdy miał dostęp w racjonalnych cenach do treningu z trenerem, bo nie każdego stać, żeby nawet raz w tygodniu poćwiczyć za 130-150 zł za godzinę...

Pieniądze z tej zrzutki chciałbym przeznaczyć na kolejny krok, czyli podniesienie moich umiejętności padlowych, a najlepiej uczyć się od najlepszych w Akademii M3 w Madrycie. Kurs w którym chcę uczestniczyć odbędzie się na przełomie stycznia i lutego, więc będę miał jeszcze dużo czasu na szlifowanie swoich umiejętności trenerskich

Prywatnie jestem szczęśliwym partnerem mojej ukochanej Gosi, mam dwie wspaniałe córki Ewkę i Matyldę i właśnie te trzy osoby napędzają mnie do realizowania moich pasji 😊 Natomiast zawodowo w połowie lipca br. spełniłem swoje marzenie, żeby mieć pracę z misją i zostałem fundraiserem w Fundacji na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Arkadia" w Toruniu 🙂

​