Cześć,

Mam na imię Patryk i proszę Cię o pomoc w uzbieraniu środków na zakup aparatu CPAP oraz odpowiedniej maski, które są niezbędne do leczenia bezdechu sennego — choroby, która od dłuższego czasu wyniszcza mój organizm i znacząco utrudnia codzienne funkcjonowanie.

Od prawie roku nie jestem w stanie znaleźć pracy. W poprzedniej zostałem zwolniony, ponieważ wyglądałem na stale zmęczonego i wyczerpanego — wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to efekt nieleczonego bezdechu sennego. Na diagnozę czekałem wiele miesięcy. Teraz, kiedy w końcu wiem, z czym się zmagam, nie mam środków, by zakupić urządzenie, które mogłoby realnie poprawić jakość mojego życia i dać mi szansę na powrót do normalności.

Dodatkowo od lat choruję na przewlekłą dystymię na tle nerwicowym, połączoną z zaburzeniami lękowymi. Zmagałem się z tym sam, zanim w ogóle postawiono mi właściwą diagnozę. Każdy dzień to walka z niskim nastrojem, brakiem energii i silnym stresem, który nasila objawy bezdechu.

Jakby tego było mało — mam także poważnie skrzywioną przegrodę nosową, która w dużej mierze uniemożliwia mi oddychanie przez nos. Czekam na zabieg korekcji, ale termin wyznaczono dopiero za półtora roku. Problemy z oddychaniem dodatkowo pogarszają jakość mojego snu i skutki bezdechu.

Niestety, ze względu na trudną sytuację finansową — zarówno moją, jak i mojej rodziny — nie jestem w stanie samodzielnie zakupić urządzenia CPAP, którego ceny zaczynają się od kilku tysięcy złotych. Dlatego zdecydowałem się założyć tę zrzutkę i poprosić o pomoc wszystkich, którzy mogą i chcą mnie wesprzeć.

Każda złotówka przybliża mnie do lepszego snu, większej sprawności w ciągu dnia i realnej szansy na powrót do pracy i samodzielnego życia.

Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia — zarówno finansową, jak i za każde dobre słowo.