Organiser's profile

Choruję na cukrzycę od 13 roku życia, od początku moja cukrzyca była niesforna w prowadzeniu, częste wahania cukru pogarszały mój stan zdrowia oraz co za tym idzie ujawniały się powikłania z tym związane, na początku zaczęły pękać mi naczyńka krwionośne w oczach, przez co praktycznie przez ok rok nie widziałem zupełnie nic, zmuszony byłem przez pół roku spać na siedząco żeby krew nie zalewała mi szkliwa w oczach, po dwuletnim leczeniu mój wzrok zaczął powracać, dzisiaj widzę normalnie, lecz mój wzrok to tykająca bomba, kolejnym powikłaniem był podpajęczynkowy wylew krwi do pnia mózgu, szczęście w nieszczęściu nie doszło do udaru dzięki Mojej natychmiastowej reakcji, jednak badania tomograficzne z kontrastem spowodowały trwałe uszkodzenie już i tak nadwyrężonych cukrzycą nerek. W chwili obecnej jestem dializowany od dwóch lat, co drugi dzień po 4 godziny, jest szansa abym zakwalifikował się do przeszczepu łączonego nerki i trzustki, lecz wszystko to jest zbyt dla mnie kosztowne w sytuacji, kiedy ma się niewielką rentę, wydatki na lekarstwa często przekraczają moje możliwości, co zmusza mnie do omijania dawek leków lub kupowania tylko niezbędnych, zmuszony jestem, więc prosić was o pomoc, choć nie przychodzi mi to łatwo zwłaszcza, że do tej pory jakoś dawałem sobie radę, każda, choć by najmniejsza pomoc jest bezcenna, wszystkim, którzy mi pomogą choćby udostępniając tego postu czy informację serdecznie dziękuję.