Organiser's profile
Marta Urbańska
Mam na imię Marta. Od ponad 20 lat cierpię na zwyrodnienie stawu biodrowego. Przeszłam 5 operacji. W tym usuwanie stanu zapalnego oraz wydłużanie kończyny metoda Ilizarowa. Choroba jest bardzo uciążliwa. Na dzień dzisiejszy jest ponowne skrocenie ok 2cm . Staw biodrowy jest całkowicie zesztywnialy. Co utrudnia mi w codziennym funkcjonowaniu. Mam problem z założeniem buta ,skarpety czy też wejściem do wanny aby móc się wykąpać. W pracach domowych pomaga mi mąż . Odczuwam również spore bóle nogi jak i kregoslupa który jest przez to obciążony. Zdarza się że muszę chodzić o kulach . Rokowania są takie że choroba jest nieuleczalna. Stan można lekko poprawić i ulżyć w bólu jedynie masazami. I ewentualna operacja wymiany stawu na endoproteze. Masaze są kosztowne . A mąż utrzymuje rodzinę sam. Ja z racji częstego bólu oraz ograniczeń nie mam możliwości podjęcia pracy. Każda próba kończy się fiaskiem. W naszej rodzinie nie tylko ja jestem osobą niepełnosprawną. Syn który urodził się wcsesniakiem również ma problemy zdrowotne. I powinniśmy zadbac również o niego. Ale trzeba wybierać albo jedno albo drugie. Potrzebujemy rowniez malego remontu lazienki. Aby pozbyc sie przeszkód Potrzebujemy przerobic tak aby bylo wygodnie z lazienki korzystac z moim schorzeniem. Będziemy wdzięczni za jakąkolwiek pomoc. My również pomagamy kiedy możemy. Dobro wraca ! Z góry dziękuję. Pozdrawiam każdego kto się przyczyni do lepszego jutra.