Witam Cię bardzo serdecznie :-)

W skrócie opowiem po co tutaj jestem.

Na co dzień jestem fizjoterapeutą dziecięcym, pomagam małym wojownikom w osiąganiu ich wymarzonych celów. Niektóre dzieci nawet jeszcze nie wiedzą jaki jest ich cel, chcą po prostu być i stawiać swoje małe kroczki lub powiedzieć pierwsze słowo.

Na tyle na ile potrafię mam wpływ na poprawę ich życia. Są jednak setki innych dzieci, gdzieś daleko, które również są wojownikami i mają swoje marzenia - często niestety jest to po prostu ciepły posiłek.

Te dzieciaki, tak samo jak te na miejscu tutaj, potrzebują Naszej pomocy.

Stąd proszę Ciebie, gdybyś miał/miała ochotę dołączyć do tej akcji pomocy małym istotom, w celu zapewnienia im ciepłego posiłku byłabym niezmiernie wdzięczna w ich imieniu.

Za pieniążki zebrane w zbiórce zakupuje kaszki - jedna kaszka to 30 posiłków dla jednego brzdąca, czyli tak jakby dajemy mu możliwość zjedzenia pełnowartościowego posiłku przez cały miesiąc. Koszt jednej kaszki to 80 zł.

Jeśli macie ochotę opłacić 2 kaszki jest to koszt 132,60 zł a 5 kaszek to koszt 336,60 zł.

Ale tak naprawdę wpłacacie ile możecie - dla mnie liczą się Wasze chęci i dobre serducha

Dodam tylko, że kaszki zawierają idealnie zrównoważone proporcje węglowodanów, białek, tłuszczów i błonnika. W jej składzie jest również 25 kluczowych witamin, w tym witamina A, która wzmacnia wzrok i wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego.

Nie chcę się tutaj rozpisywać, na temat tego co daje taki posiłek, bo każdy z Nas wie, jak ważne jest móc po prostu zjeść. Jedzenie jest potrzebne, żeby rosnąć, prawidłowo się rozwijać i uśmiechać, mieć poczucie bezpieczeństwa i ciepło w brzuszku.

Niby niewiele a jednak dużo.

Wpłać proszę ile możesz - a ja dziękuję że jesteś !!!