id: puhr7f

Nie oddam dziecka do placówki wychowawczej

Nie oddam dziecka do placówki wychowawczej

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 201 399 fundraisers and raised 1 274 456 470 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Zapraszam na stonę zrzutki na FB
    https://www.facebook.com/dom.dla.dziecka
    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Jestem na emeryturze, mój mąż zmarł wiele lat temu. Dom budowaliśmy razem.... po jego odejściu musiałam skończyć go sama.

Rodzeństwo zmarłego męża poniżało mnie przed sądem przez wiele lat, tylko po to aby uzyskać jak najwięcej "srebrników". Udało im się. Teraz musze im dać "w prezencie" dziesiątki tysięcy złotych.

Jestem rodziną zastępczą dla nastoletniego bratanka, którego uratowałam od placówki wychowawczej.

Może to dziwne, ale postanowiłam poświęcić resztę życia na opiekę i wychowanie tego dzieciaka, który nigdy wcześniej nie miał możiwości zobaczenia czym jest miłość i ... DOM.

Co teraz ?


Nie chcę stracić dziecka.


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Offers/auctions 3

Buy, Support.

Buy, Support. Read more

Created by Organiser:
Others
Drzewa
Maluję co widzę. Widzisz to ?
50 zł

Sold: 1 out of 1

Ended
Others
Kocham konie
Nie mogę pracować ale ... maluję. Zawsze z sercem. Chętnie się podzielę.
100 zł
Ended
Others
Las ...
Nic nie działa bardziej kojąco niż spacer po lesie.
100 zł
Ended

Donations 17

 
Hidden data
300 zł
 
Hidden data
140 zł
PS
Piotr Skora
100 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
70 zł
 
Hidden data
50 zł
GR
Grzesiek
50 zł
SZ
Stanisław Zaleśny
30 zł
AS
Artur S
20 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters
  • Piotr Skora

    Znam Kasię od lat. Od lat widzę jak traci nerwy i zdrowie w związku ze strachem przed utratą domu który budowałą wlaściwie własnymi rękami. Wiem co przeżywała i przeżywa w związku z problemami z Mateuszem (bratankiem) i widzę jak chłopak przy niej się zmienia i jak Kasia potrafiobudzić w nim to co najlepsze. Tej dziewczynie warto pomóc.