id: pvcmfj

Bezdomnemu, starszemu Astowi na zdrowie...

Bezdomnemu, starszemu Astowi na zdrowie...

Our users created 1 216 022 fundraisers and raised 1 317 852 930 zł

What will you fundraise for today?

Updates4

  • Za pieniążki, które nie wydaliśmy na samą wizytę weterynaryjną Aścika, zakupiliśmy 4 opakowania przepisanego mu leku.

    Ast będzie brać go już do końca życia, trzymajcie kciuki, by okazał się skuteczny na jego dolegliwości związane z odcinkiem lędźwiowo-krzyżowym i malucha nic już nie bolało.o83b6224941bd8f2.jpeg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Bo walka o jednego psa jest symbolem tysięcy takich walk, staczanych każdego dnia o dziesiątki psich losów...


Ast 5 lat spędził w schronisku, wcześniej był stale zamknięty w kojcu u swoich właścicieli, którzy wyprowadzili się, zabierając ze sobą wszystko, oprócz Asta... Tak więc psiak nigdy nie posiadał prawdziwego domu.


Młodość Asta minęła w schroniskowej budzie...

Czasem poznajesz istotę, która porusza jakąś wyjątkową strunę w twoim sercu — Ast jest moją wielką miłością, a gdy kogoś naprawdę kochasz, nie potrafisz odpuścić. Dlatego wraz z kilkoma innymi wolontariuszami, przy wsparciu wielu fantastycznych osób, zabraliśmy Aścika do hoteliku dla psów, gdzie po raz pierwszy w życiu nie śpi już w budzie, tylko w ogrzewanym budynku na miękkim posłanku, ma 3 spacery dziennie, zapewnione szaleństwa na wybiegu oraz socjalizację pod okiem behawiorystki prowadzącej hotelik.

To najlepsza namiastka domu, jaką miał w swoim życiu...

Prawdziwego domu szukam mu od pięciu lat i wciąż nie mogę znaleźć... nie mogłam pozwolić na to, by Ast odszedł w schronisku... Gdybyście widzieli, jak szczęśliwy i spokojny jest obecnie!


Utrzymanie Aścika w hoteliku kosztuje nas co miesiąc 900 zł. - opłacamy godne życie malucha z pieniążków wpłacanych nam na zbiórkę założoną na ten cel oraz dzięki eventom, które organizujemy i każda z osób wspierających nasze działania to prawdziwy superbohater dla Asta, dzięki tym wpłatom maluch może przebywać w hoteliku. Koszt jedzonka, podstawowej suplementacji oraz akcesoriów typu szelki, posłanka itd. ponosimy sami.


Ast to już starszy pan z pierwszymi problemami zwyrodnieniowymi, po operacji usunięcia śledziony z powodu guza, który został na niej wykryty.

W ciągu ostatnich 5 miesięcy w hoteliku, pomimo tego, że oczy błyszczą mu szczęściem jak nigdy, bardzo się postarzał... ten siwy coraz bardziej pyszczek, ten wolniejszy chód, postępująca sztywność stawów... tak jakby dopiero teraz stwierdził, że może sobie pozwolić na starzenie...


Szykuje się nam wizyta u weterynarza...

Dlatego w imieniu Asta prosimy o pomoc w opłaceniu jego pełnej diagnostyki i ewentualnego leczenia...

Sama diagnostyka, w skład której wchodzi morfologia, badanie tarczycy, usg i prześwietlenia to koszt około 500 zł... Plus jesteśmy przekonani, że dostaniemy dodatkowe zalecenia i polecenie zakupu kolejnych suplementów bądź leków...


Docelowo cały czas szukamy Aścikowi domu.

Jednak do tego czasu chcemy mu zapewnić najlepsze warunki i opiekę, jakie jesteśmy w stanie... każdy psiak na to zasługuje a ten tak wiele lat był samotny i opuszczony...

Prosimy Was o wsparcie... Astowi na zdrowie...



There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 10

 
Hidden data
200 zł
 
Hidden data
hidden
 
Misiek
50 zł
 
Hidden data
300 zł
 
Hidden data
5 zł
 
Ice Podaj Łapę Bullom
100 zł
 
Mateusz S
50 zł
 
Hidden data
150 zł
 
Moku ze starymi
50 zł
 
Ada
20 zł

Comments 1

 
2500 characters
  • Iwona Hylewska

    Przeogromnie dziękujemy w imieniu Aścika za każdą wpłatę... Jeszcze troszkę i uzbieramy całą potrzebną kwotę a już w ten czwartek nasz siwy pyszczek odwiedzi swojego ulubionego weterynarza ;)