Nowy start studia fotograficznego
Nowy start studia fotograficznego
Our users created 1 229 605 fundraisers and raised 1 357 537 345 zł
What will you fundraise for today?
Description
To miał być nasze wymarzone święta, zaproszenie do Stanów, Floryda, wigilia w górskiej chacie w Północnej Karolinie...
Niestety w trakcie kolacji wigilijnej zaczęliśmy odbierać telefony o tym, że pali się miejsce, które tworzyłem od 6 lat, a od roku bardzo intensywnie z moją Anią. Wszystko szło dobrze z opcją na lepszą przyszłość. Mieliśmy pomysł, inwestycje i ciekawe rozmowy na przyszły rok. Niestety, wyszło jak w filmie. Nie mam sił opisywać wszystkiego więc posłużę się paroma komentarzami od znajomych:
"Cześć, chciałam powiedzieć jak bardzo nam przykro z powodu tego co się stało, wszyscy jesteśmy w szoku, popłakałam się gdy mi Franek rano o wszystkim powiedział. Nie wiem nawet co napisać, jak ubrać ten żal, ból, smutek w słowa. To było miejsce wypełnione wspomnieniami nas wszystkich, wiem ile pracy włożyliście w nie w ciągu ostatniego roku, wiem ile miłości, czasu, poświęcenia Was to kosztowało i jakie szczęście Wam dawało. Wyrazy współczucia z powodu Kasi.. czy wiadomo co się stało z Jubelkiem? W ogóle wiadomo co było przyczyną pożaru, macie jakieś informacje co się wydarzyło? To wszystko nie mieści mi się w głowie, nie wierzę że się wydarzyło. Tak bardzo Wam współczujemy, życzymy siły i wytrwałości. Chcemy żebyś wiedział że jesteśmy z Wami; czy potrzeba osób do brudnej roboty, do pomocy finansowej, wsparcia psychicznego czy jakiekolwiek innego byście potrzebowali. Cokolwiek by Wam było trzeba - dawajcie znać od razu. Jesteśmy z Wami i zawsze Wam pomożemy. Jeszcze raz przesyłamy wyrazy współczucia. Bądźcie silni. "
"Piotruś.... nie bardzo potrafimy dobrać słowa w obliczu takiej tragedii ale chcielibyśmy żebyś wiedział, że jesteśmy dla Was, że możesz na nas liczyć i że jak tylko będziemy mogli pomóc z Szymonem to będziemy działać. Twój dom, Twoje miejsce było również naszym wyjątkowym miejscem i pękło nam serce. "
Chcemy odbudować to co straciliśmy
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Piotr, Ania trzymajcie się odbudujecie wszystko, jesteśmy z Wami
Trzymajcie się!
Piotr, niewiarygodne... przykro mi bardzo! dorzucam się tyle co mogę, a jak będzie trzeba innaczej pomoc i fizycznie coś ogarnąć to dzwoń! 3majcie się z Anią. Będzie dobrze, najważniejsze zdrowie!
Trzymajcie się! Na pewno uda się wrócić jeszcze silniejszym 💪🏻
Hej Piotrek, mega mi przykro. Pomoc ode mnie leci, trzymajcie się tam! 🫶🏻