Witam wszystkich serdecznie. Chciałabym opowiedzieć o swojej sytuacji życiowej😒Jestem po ciężkiej chorobie nowotworowej żołądka i sama potrzebowałam pomocy i wsparcia. Jestem już 2 lata po operacji i na szczęście dzięki Bogu,🙏🙏 który dał mi kolejne życie jest wszystko wporzadku. Ale to nie chodzi tym razem o mnie.

Moja mama ma miażdżyce i przeróżne przewlekłe choroby. W sierpniu została amputowana jej lewa noga ze względu na obszerne rany i martwicę. Musiałam ją zabrać do siebie do wynajmującego mieszkania i opiekuję się nią 24h/7 bo sama nie jest w stanie funkcjonować. Ma już 71 lat i sama juz sobie nie poradzi.Mamy swoj własny dom gdzie ja jestem prawnie jego wlascicielem ale musimy też przystosować go do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Zorganizowałam tą zbiórkę aby móc weremontować strych, zagospodarowania na pokoje abym mogła zamieszkać tam z córką i wtedy będziemy z mamą wszyskie razem.Wtedy już będę mogła opuścić wynajmowane mieszkanie i te pieniądze będę mogła już przeznaczyć np. Na opał i potrzeby dla mamy. Nie jestem w stanie podjąć póki co pracę bo nie mam z kim zostawić mamy. Jestem dobrej nadziei że znajdą się dobre duszyczki które dołożą swoją cegiełkę i mi pomogą. Będę wdzięczna z całego serca ❤️❤️🫶🫶