O włos od śmierci - POTRZEBNA POMOC !!!
O włos od śmierci - POTRZEBNA POMOC !!!
Our users created 1 264 942 fundraisers and raised 1 456 912 386 zł
What will you fundraise for today?
Description
!!! BŁAGAM O POMOC !!!
Covu jest ze mną od 3 lat. Jego życie miało zakończyc się w rzeźni juz wtedy, jednakże gdy zobaczyłam tego małego, wychudzonego gagatka, od razu wiedziałam, że będzie ze mną do końca życia !!! Już na samym początku, napotkaliśmy probemy związane z kastracją, niestety rany nie goiły się prawidłowo, więc Covu trafił do kliniki.
Po zakończeniu leczenia był szczęśliwym, choć upartym koniem, do czsu, aż zaczął kuleć - kulawizna, prawdopodobnie była spowodowana kopnięciem przez innego kolegę ze stada, z którym stał. Najpierw pojawiła się kulawizna, potem zaczął zbierać się płyn wodnisty w stawie nadgarstkowym, który był regularnie ściągany przez lek. weterynarii. Nie przynosiło to niestety efektu. Konieczna była wizyta ortopedy oraz wykonanie RTG i USG, które wykazało nieregularną powierzchnię okostnej kości nadgarstka oraz płyn w znacząco zwiększonej ilości.
Sytuacja Covu pogorszyła się z dnia na dzien, zaczął gorączkować, wdała się infekcja zagrażająca jego życiu. Podczas konsultacji z lekarzem weterynarii, ustalono, że klinika to jedyne sensowne rozwiązannie, aby pomóc mu przeżyć.
22 kwietnia trafilśmy do kliniki w Poznaniu, 23 kwietia odbyła się pierwsza- kluczowa operacja podczas której, poraz kolejny został ściągnięty płyn ze stawu nadgarstkowego, rana oczyszczona oraz pobrany zoatał wycinek do badań. Rokowanina nie były zbyt dobre, jednakże nie traciłąm nadzieii. Kolejny zabieg czyszczenia rany odbył się 28 kwietnia, antybiotyki nie pomagały a Covu wciąż walczył o życie, był słaby i obolały.
5 maja przyszło najgorsze ! Telefon z kliniki, doprowadził mnie do łez, nine mogłam zlapać oddechu, lekarze byli bezradni i nie widzieli już szans dla Covu. Miałam przyjchać i pożegnać z moim największym przyjacielem! :( Nie mogłam się z tym pogodzić. Pojechałam, więc do Poznania na własne oczy zobaczyć w jakim jest stanie i utwierdzić się , że eutanazja to jedyne , rozsądne rozwiązanie, aby Covu już nie czuł bólu !!!
Na miejscu okazało się, że Covu faktycznine nie czuje się najlepiej, jego noga jest nadal ogromna, a infekcja zagrażająca jego życiu ! Łzy cisneły mi się do oczu, płacz był nie do opanowania ! Coś we mnie pękło . Miałam wrażenie, że Covu chce walczyć - czułam to!.
Przyjechałam z myślą, że Covu w dniu dzisiejszym przejdzie na zielone łąki, że to ostatnie chwile wspólnie spędzone razem. CUD? Być może ... wola walki? na pewno...
Lekarze widząc nas razem, byli zaskoczeni widoczną poprawą, co spowodowało, że dostał jeszcze szansę na życie. 3 najbliższe dni miały być decydujące, miało okazać sie czy jego życie zakończy się czy walczymy dalej, otóż mamy to!! Walczymy dalej!!!
Stan Covu po odstawieniu leków przeciwbólowych, nie uległ polepszeniu, ale też się nie pogorszył. Lekarze podjeli decyzje, że Covu może kontynuować leczenie w domu. Słysząc to byłam najszczęśliwszą osobą na swiecie!!!
Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas długotrwała antybiotykoterapia oraz rehabilitacja, co wiążę się to z kolejnymi, wielkimi wydatkami, jednakże się nie poddajemy ! Zrobimy wszystko aby było lepiej!!!
Bardzo prosimy o pomoc Was wszystkich- ludzi o dobrym sercu !! bez Waszej pomocy napewno nie uda mi się zorganizowac brakującej kwoty!
Pobyt Covu w klinice na dzien dzisiejszy wynosi 16 200zł, Koszt transportu po jego powrocie wyniesie łącznie 3400zł, kosztów weterynarzy przed kliniką już nie zliczę, ostatnia wizyta wyniosła 1400 zł. Do tej pory uregulowałam dług na kwotę 4000zł- tyle miałam odłożone i uzbierane od najbliższych mi osób, na których mogłam liczyć!! Wniosek o pożyczkę zost odrzucoony, ze względu na brak zdolności.
Bardzo Bardzo wszystkich proszę o pomoc i z góry dziękuję za Wasze okazane wsparcie . Bez Was napewno nie dam rady zabrać Covu do domu!!!
Wiktoria

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.