Dzień dobry!

Nazywam się Michał Rogaczewski i po raz kolejny ruszam na Ukrainę z intencją wyjścia na przeciw konkretnym potrzebom w konkretnym miejscu.

Pierwszy raz pojechałem w pierwszym tygodniu wojny prywatnym autem do samego Kijowa z zaopatrzeniem dla najmłodszych dzieci i ich mamusiek. Taki mój mały konik. W drodze powrotnej zabrałem do Polski grupę poleconych jako najbardziej potrzebujący uchodźców z podkijowskich miejscowości, którymi w Polsce zajęła się Fundacje Przyjaciół Wilna i Grodna z Gdyni. Wyprawa sfinansowana była całkowicie ze środków własnych i jej koszt wyniósł mnie 12000 zł. Składał się na to zakup darów, paliwo, inne drobne wydatki.

Tym razem proszę o pomoc w finansowaniu.

Jadę na pewno do Dniepru (dawny Dniepropietrowsk), lub jeśli będzie taka potrzeba dalej, do Kramatorska. Potrzeby w tamtych okolicach podyktowane są ogromnym przepływem w kierunku zachodnim uchodźców z terenów na które planowana jest kolejna rosyjska ofensywa i koniecznością zadbania o nich. Dary rozdystrybuowane będą na podstawie doświadczenia w tej materii tamtejszej parafii katolickiej księży kapucynów. Tradycyjnie wiozę zaopatrzenie dla dzieciaków, szczególnie mleko dla maluchów w wieku 0-12 miesięcy, również takie dla dzieci z alergiami pokarmowymi. Ponadto damskie artykuły higieniczne i jak zostanie przestrzeń to dopchnę pampersami. To jest opcja którą zrealizuję choćbym miał sam finansować całość. Natomiast w zależności od poziomu osiągniętych wpłat chciałbym kupić dodatkowo systemy filtracji wody typu Life Straw, środki łączności naziemnej i/lub satelitarnej, środki ochrony osobistej.

Relacje z dotychczasowych i przyszłych akcji można oglądać tu:

https://www.facebook.com/mrski3

https://www.instagram.com/michal_rogaczewski/

Dzięki za każde wsparcie!

MR