Pomoc dla rozdzielonej rodziny
Pomoc dla rozdzielonej rodziny
Our users created 1 229 760 fundraisers and raised 1 358 153 036 zł
What will you fundraise for today?
Description
Zbieramy na pomoc prawną i finansową dla naszych przyjaciół - małżeństwa, które zostało rozdzielone i dwójki ich malutkich dzieci, z którymi matka została teraz sama.
Z uwagi na trwającą sprawę w sądzie i specyficzną sytuację, zainteresowanym możemy podać ich dane w wiadomości prywatnej.
Każdy z nas zna problem uciążliwych sąsiadów, jednak w tym przypadku sąsiadem był agresywny i nieprzewidywalny alkoholik. Od lat, będąc pod niemalże nieustannym wpływem alkoholu i narkotyków, terroryzował lokatorów klatki oraz własną rodzinę. Policja ignorowała temat, nie podejmując żadnych zdecydowanych działań, pomimo powtarzających się zgłoszeń.
Trzy miesiące temu, w nocy, rzeczony sąsiad, będąc na ulicy, wybił dużym kamieniem okno w mieszkaniu rodziny, w pokoju ich 3 letniej córeczki i zaczął uciekać. Kamień wylądował obok łóżeczka, które stało pod oknem, a całe szkło poleciało na pokój i na dziewczynkę. Skończyło się niewielkimi obrażeniami, jednak spadające szkło skaleczyło dziecko w czoło, a z rany wypłynęło na twarz dziewczynki sporo krwi. Gdy zatem rodzice wbiegli do pokoju obudzeni hałasem tluczonego szkła i krzykiem dziecka, ujrzęli zakrwawioną twarz własnej córki. Ojciec dziecka wybiegł z mieszkania i pobiegł za agresorem, żeby go zatrzymać.
W efekcie ojciec dziecka został zatrzymany w areszcie i czeka na rozprawę od 3 miesięcy.
Doszło do tragicznej, przypadkowej śmierci człowieka, który stwarzał zagrożenie dla własnej rodziny i sąsiadów. Nie został w odpowiednim momencie sprowadzony do porządku przez odpowiednie służby i z biegiem czasu stał się na tyle niebezpieczny, że wrzucił kamień do okna mieszkania, powodując obrażenia u małego dziecka. To poskutkowało gwałtowną próbą zatrzymania go przez ojca skaleczonej dziewczynki.
Śmierć człowieka, nieważne jakiego, jest ogromną tragedią. Jednak w tym przypadku nikt nie działał jako morderca. W tym przypadku ojciec działał w obronie własnej córki, którą zobaczył zakrwawioną. Próbował zatrzymać agresora, który zagroził życiu i zdrowiu jego rodziny.
Policja i prokuratura nie przejęli się zagrożeniem jakie sąsiad stworzył, wrzucając kamień do mieszkania tamtej rodziny.
Niestety prawo w naszym kraju jest takie, a nie inne - Adwokat prognozuje w najlepszym razie kilka lat więzienia.
Dla malutkich dzieci będzie to kilka lat bez ukochanego Taty, który w naturalnym odruchu wybiegł za agresorem, by ich bronić.
Dla żony będzie to kilka lat bez ukochanego męża i głównego żywiciela rodziny.
Koszty opłacenia rachunków za mieszkanie, dwóch przedszkoli oraz koszta prawnicze obrony (sam prawnik ok. 20 tyś zł) całkowicie przerastają możliwości finansowe naszej przyjaciółki - obecnie samotnej matki mającej na utrzymaniu dwójkę dzieci. Oczywiście pracuje na pełen etat, jednak nagle została z tylko jedną wypłatą, a przez najbliższych kilka lat będzie musiała utrzymać rodzinę sama.
Tak nagła i niespodziewana utrata dobrego męża i kochającego ojca to dla rodziny straszna tragedia i cierpienie. Dzieci pogrążone są w smutku i tęsknocie za ojcem, którego zniknięcia nie potrafią zrozumieć.
Utworzyliśmy tę zbiórkę by pomóc rodzinie naszych przyjaciół przynajmniej w zapewnieniu im ich podstawowych potrzeb, by osamotniona obecnie matka z dwójką malutkich dzieci mogła z minimalnym spokojem myśleć o najbliższych tygodniach
Za każdą wpłatę dziękujemy z całego serca.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.