id: ra5d2c

Na diagnostyke i dalsze leczenie urazu ręki

Na diagnostyke i dalsze leczenie urazu ręki

Our users created 1 215 913 fundraisers and raised 1 317 589 218 zł

What will you fundraise for today?

Updates4

  • m395667aa0314b3e.jpegWitajcie wszyscy, jestem już po operacji, bardzo dziękuje wszystkim za wsparcie bez was by sie nie udało.

    Z dobrych wiadomosci to operacja przebiegła pomyslnie, ze złych to

    Niestety kości kosteczki odpowiedzialne za ruch stawu w nadgarstku są w kiepskim stanie, i mam na nie bardzo uwarzać.

    Mam kategoryczny zakaz pracy fizycznej tą ręką, wiec musze sie przebranżowić.

    Zodtaje tylko nadzieja że czasem lekarze się mylą.


    Dziekuje jesscze raz wam wspierajacym.



    Teraz czeka mnie rehabilitacja która kosztuje 200 za wizyte jesli ktos chce jeszcze mnie wspomagac zrzutka zostaje otwarta

    Pozdrawiam Macieje8654e5080f92bf3.jpeg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Nazywam się Maciej mam 22 lata, pochodzę z Jeleniej Góry Pasjonuję się sportem i muzyką. Od najmłodszych lat uprawiam pływanie, koszykówkę, biegi na nartach a od 11 roku życia gram w hokej na lodzie. Ukończyłem szkołę muzyczną pierwszego stopnia. Gram na gitarze oraz pianinie i hobbystycznie piszę piosenki.

W 2019 roku w marcu trafiłem do szpitala z podejrzeniem złamania nadgarstka.


Lekarze postawili mi diagnozę, według której dowiedziałem się, iż mam zwichnięty nadgarstek. Przez 3 miesiące nosiłem szynę gipsową i chodziłem na rehabilitację, która nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Lekarz uśmiechał się cynicznie gdy mówiłem, że ból nie ustępuje a ruchomość staje się coraz bardzoej ograniczona. 

Pozwalał sobie na komentarze: " Zwichnięty nadgarstek potrafi boleć nawet pół roku" Zaciskałem więc zęby i starałem się żyć normalnie, i pracować wierząc, że to co mówi to prawda.


Po 8 miesiącach, ból nie ustawał. Ręka coraz bardziej puchła a na domiar złego zacząłem tracić czucie w dłoni i palcach. Zdecydowałem się zmienić lekarza i pojechać prywatnie na badanie. Zrobiłem "teczkę" specjalistycznych badań. 

Jak się później okazało bardzo dobrze zrobiłem.

Okazało się, że mój nadgarstek ma przestarzałe i bardzo poważne złamanie z przemieszczeniami, które widoczne było bardzo dobrze na zdjęciu RTG z SORU z przed 8 miesięcey (!) Do tego doszło uszkodzenie więzadeł, nerwów, i stawu.

Groziła mi utrata ręki, jednym zdaniem.

Próby leczenia drogą NFZ zakończyły się po 4 miesiącach konsultacji i oczekiwania na PILNĄ operację "zagubieniem" skierowania na  biurku u znanego profesora w klinicznym szpitalu. Czas mijał. Musiałem stale przyjmować mocne środki przeciwbólowe. 


Zdecydowałem się skorzystać z prywatnej kliniki, ze względu na to, że liczył się czas i każda zwłoka mogła przeważyć o całkowitym unieruchomieniu mojej ręki.

Operacja, której potrzebowałem wiązała się z kompletną odbudową mojego nadgarstka wraz z przeszczepem tkanek, szyciem więzadeł oraz montażem 4 śrub. Dzięki przychylności doktora Piotra Ogrodowicza zabieg został wykonany najszybciej jak to możliwe czyli za 7 dni.  

Wiele osób wtedy udzieliło mi wsparcia, bez którego byłbym w tej chwili chłopakiem bez ręki, za co im z całego serca dziękuję.

Na tym niestety nie koniec, na ostatniej kontroli okazało się, że potrzebuje kolejnej operacji, ponieważ zaczęły postępować zmiany zwyrodnieniowe, przez które znów grozi mi blokada nadgarstka na stałe, do tego uciśnięty nerw jest narażony na uszkodzenie i odczuwam cały czas ból od łokcia w dół aż do dłoni, która z kolei w małym i średnim palcu traci czucie.


Kolejna operacja to koszt około 10 000 tys. zł z potrzebnymi badaniami, oraz rehabilitacja która też pochłonie około 5 tysięcy.  

Nie siedzę z założonymi rękami bo czas działa tutaj na moją niekorzyść. Pracuję na ile wytrzymam (na lekach przeciwbólowych) i staram się odłożyć bo wiem, że bez tej operacji nigdy nie będę mógł normalnie pracować. Niestety stan ręki nie pozwala mi na "szybki, zarobrk" np. na budowie i mój wyścig z inflacją bez pomocy ludzi dobrej woli może okazać się walką z wiatrakami...


Dziękuję za każdy gest życzliwości. Maciek.

English below:

My name is Maciej, I am 22 years old, I come from Jelenia Góra. I am passionate about sports and music. From an early age I have been practicing swimming, basketball, cross-country skiing, and from the age of 11 I have been playing ice hockey. I graduated from the first degree music school. I play guitar and piano and as a hobby I write songs. In 2019, in March, I was hospitalized with a suspected wrist fracture. Doctors diagnosed me with a dislocated wrist. For 3 months I wore a plaster splint and went to rehabilitation, which did not bring the expected results. The doctor smiled cynically when I said that the pain was not going away and mobility was getting very limited. He allowed himself to comment: "A sprained wrist can hurt even for six months." So I gritted my teeth and tried to live a normal life and work, believing what he was saying was true. After 8 months, the pain continued. The hand swelled more and more, and to make matters worse, I started to lose feeling in my hand and fingers. I decided to change my doctor and go for an examination privately. I made a "briefcase" of specialized research. As it turned out later, I did very well. It turned out that my wrist has an outdated and very serious fracture with displacements, which was clearly visible on the X-ray image from Hospital from 8 months after accident(!). There was also damage to the ligaments, nerves, and the joint. I was in danger of losing my arm, in one sentence. Attempts to be treated by the National Health Fund ended after 4 months of consultations and waiting for an URGENT operation with the "loss" of a referral on the desk at a well-known professor in a clinical hospital. Time passed. I had to take strong painkillers constantly. I decided to go to a private clinic because time was of the essence and any delay could outweigh the total immobilization of my hand The surgery I needed was related to the complete reconstruction of my wrist along with the tissue transplant, suturing of the ligaments and the installation of 4 screws. Thanks to the favor of Dr. Piotr Ogrodowicz, the procedure was performed as soon as possible, i.e. in 7 days. Many people then gave me support, without which I would be a boy without a hand at the moment, for which I thank them with all my heart. Unfortunately, this is not the end, at the last inspection it turned out that he needed another surgery, because degenerative changes started to progress, which again cause a permanent blockage of the wrist, the squeezed nerve is at risk of damage and I feel pain all the time from the elbow down down to the hand, which in turn loses feeling in the little and middle fingers. The next operation will cost around PLN 10,000 with the necessary tests and rehabilitation, which will also cost around PLN 5,000. I don't sit with my arms folded because time is working against me. I work wherever I can and try to put it down. Unfortunately, the state of my hand does not allow me to make "quick earnings", e.g. on a construction site and my race against inflation without the help of people of good will may turn out to be a fight against windmills ... Thank you for every gesture of kindness. Matt.


There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 74

 
Mateusz Zubacz
100 zł
 
100 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
hidden
 
Bagieta
70 zł
 
Hidden data
hidden
 
Daria Jaremen
180 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Bozena
100 zł
 
Ładomirscy
100 zł
See more

Comments 2

 
2500 characters