id: rad26x

Nie dla bezkarności policji

Nie dla bezkarności policji

Our users created 1 261 931 fundraisers and raised 1 449 188 685 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

18 sierpnia 2020 roku zostałem brutalnie zatrzymany przez policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lęborku- do dnia dzisiejszego nie wiedząc z jakiego powodu.

Zacznijmy od początku...


Był to wtorek, końcówka wakacji dla wielu, dla mnie bardzo zwyczajny dzień wolny, ostatnie tygodnie wolne od nauki na uczelni.


ok 20.30 dostałem informacje, iż moją dziewczynę zatrzymała drogówka, za przejazd „wzdłuż pasa ruchu drogowego na rowerze” za co zgodziła się przyjąć mandat w wysokości 50 zł- błędy każdy popełnia, jednak kiedy usłyszał on (policjant) iż mandat będzie opłacony odrazu- zmienił jego kwotę dwukrotnie. Kiedy obecna z dziewczyną jej koleżanka, zapytała się „dlaczego 100 zł, przecież miało być 50” „policjant” (w „”, ponieważ taka osoba nie powinna pełnić takiej funkcji) odpowiedział jej, że ma się odsunąć, bo zacznie z nią inaczej rozmawiać...


słysząc te słowa, mieszkając w okolicy dworca PKP, podążyłem na miejsce w którym odbywała się cała sytuacja, zastałem radiowóz na sygnałach, dziewczynę stojącą obok policjantów i jej koleżankę, kawałek dalej. Kiedy podszedłem, poprosiłem o okazanie jego legitymacji służbowej, oraz zapytałem, z jakiego powodu została zmieniona kwota mandatu z 50 na 100 zł, na co odpowiedzi nie uzyskałem, zas usłyszałem, że mam się odsunąć bo nie jestem uczestnikiem interwencji. Kiedy usłyszałem te słowa, poprosiłem dziewczynę, aby dała mi swój mandat, zas w tym czasie spojrzałem na identyfikator wiszący na szyi tego pana... przeczytałem jego nazwisko po czym wyciągnąłem telefon, oraz wykręciłem numer matki... kiedy tylko zdążyłem powiedzieć „halo mamo” policjant złapał mnie za rękę, założył mi dźwignię na szyje, zas mi udało się wykrzyczeć do telefonu „(nazwisko policjanta przeczytane na identyfikatorze) dusi mnie pod lidlem” po czym telefon wypadł na ziemie. Po ok 1.5 minutach duszenia mnie i powaleniu na kolana, kwitek przez policjantów został mi wyrwany z rąk, zaś na informację, iż zaistniałą sytuację zgłosze do Komendy Wojewódzkiej oraz pójdę do naczelnika drogówki, policjant, który mówiąc prosto napadł na mnie, powiedział do swojego partnera „dawaj kajdanki, nie będzie mi chłop groził” po czym zostałem zapięty w kajdanki i wedle protokołu zatrzymanie przez 6 miesięcy wieziony na posterunek policji, który był dosłownie kilka metrów dalej...

przy zatrzymaniu nie wylegitymowano mnie, ani i nie poproszono o okazanie dokumentów, nie podano powodu zatrzymania, zaś potraktowano mnie jak najgorszego bandytę....


na komendzie mimo, iż żądałem powiadomienia ojczyma, nikt tego nie zrobił, zaś kiedy zjawił się na komendzie, powiadomiony przez moją dziewczynę, kilkukrotnie usłyszał, że mnie tam nie ma... dopiero po krzyknięciu przeze mnie „ojciec jestem” przyznano, że zostałem zatrzymany.


podczas całego zatrzymanie, odmawiano mi wszelkich informacji, jakie czynności mają miejsce, co się dzieje, zas kiedy powiedziałem kolejny raz, że żądam zawiadomienia ojca, usłyszałem, że już dotarł sam, ale trochę sobie musi pokrzyczeć tam....


jeszcze kilka sytuacji które nie powinny mieć miejsca ze strony policjantów miały miejsce, jednak chcąc wymazać ten dzień z pamięci, nie chcę do tego wracać...


Na codzień jestem studentem prawa w Gdańsku, chcąc walczyć o sprawiedliwość w tej sprawie, potrzebne są jak zawsze pieniądze na obsługę prawną, oraz koszty adwokata, który będzie bronił moją osobę, zaś pomoże pociągnąć do odpowiedzialności obecnych podczas całego wydarzenia policjantów... Uważam, ze mundur policyjny nie powinien być hańbiony, w taki sposób, a widok policjantów powinien rodzic w człowieku spokój, zas w tej sytuacji- dla mnie do końca życia będzie przypominał tą sytuację. Jako być może przyszły adwokat/radca prawny w przyszłości będę chciał takie sprawy jak te brać pro bono, ze względu na swoją historię jaką przeżyłem...


z całego zdarzenia, są materiały wideo, jednak ze względu na dobro sprawy, na ten moment nie mogę ich upublicznić, co zrobię po najbliższej rozprawie.


najbliższa sprawa odbędzie się 6 października, zaś reprezentowanie przez adwokata na sprawie to koszt ok 1 tys. Złotych,


w sytuacji, kiedy sprawa zakończy się na najbliższej rozprawie, pozostałe pieniądze ze zbiórki zasilą konto fundacji WOŚP



Dziękuje wszystkim za wsparcie. ❤️

K.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!