Ratujemy Mamę, którą potrącił bus na przejściu dla pieszych
Ratujemy Mamę, którą potrącił bus na przejściu dla pieszych
Our users created 1 226 045 fundraisers and raised 1 347 778 327 zł
What will you fundraise for today?
Description
O wypadku poinformował nas sąsiad, który mieszka naprzeciwko Mamy. Był na miejscu i widział to na własne oczy. Pomógł Mamę zaraz po potrąceniu położyć na bok, żeby mogła oddychać i nie zakrztusiła się własną krwią…
Wypadek zdarzył się na przejścia dla pieszych
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.walbrzych.policja.gov.pl
Wiadomość spadła na nas zupełnie niespodziewanie i kompletnie nas zaskoczyła. Co się stało? Jak? Gdzie? Mamę potrącił samochód??? Wypadek zdarzył się na przejściu dla pieszych w Wałbrzychu. Na wysepce pomiędzy dwoma pasami ruchu. Młody człowiek jadący samochodem dostawczym BUS jechał zbyt szybko, jak na panujące na drodze warunki, zaczął hamować przed pasami, wpadł w poślizg i uderzył w Mamę, która stała na wysepce dla pieszych. Po zdarzeniu okazało się, że miał łyse opony.
Karetka przyjechała dosyć szybko i od razu zabrała Mamę na ostry dyżur. Tyle dobrego.
Kim jest nasza Mama?
Nasza 61-letnia Mama Anna jest bardzo energiczną i aktywną kobietą. Ona jest z tych osób, które jak wejdą do pomieszczenia, to wnoszą ze sobą energię, którą „zarażają” wszystkich dookoła. Mama była zawsze bardzo aktywna fizycznie, a nawet wysportowana – chodziła na długie spacery, uprawiała nordic walking, często ćwiczyła na siłowni podwórkowej. Wydawała się „nie do zdarcia”.
Poza tym Mama miała zawsze dobre serce dla wszystkich – pomagała ludziom wokół, dbała o bezdomnych, przynosząc im ciepłą herbatę i jedzenie. W dniu wypadku zanosiła kości dla psa znajomej…
Mama podłączona do tych wszystkich rurek…
Dlatego widok naszej Mamy w takim stanie, podłączonej do tych wszystkich rurek i urządzeń, okazał się dla nas, jej synów i pozostałej rodziny wręcz wstrząsający. Jak to możliwe? Jak do tego doszło?
Szczerze mówiąc, na tej ulicy w Wałbrzychu zawsze zdarzały się wypadki i od lat nikt z tym nic nie robi. Dlaczego? Ale może to nie miejsce na taką dyskusję.
W wypadku najbardziej ucierpiała górna część ciała, szczególnie głowa, stąd krwotok potwardówkowy oraz krwiak skroniowo-czołowy i śródmózgowy. Do tego stwierdzono liczne złamania żeber oraz złamanie kręgu szyjnego. Mama w ciągu miesiąca przebywała w 3 szpitalach. Przeszła operację krwiaka, ale jej stan nadal jest poważny.
Mama przez długi czas była nieprzytomna. W ostatnim czasie ma otwarte oczy, patrzy się w kierunku mówiącego, ściska za rękę, a na prośbę potrafi mrugnąć. Wiemy, że to niewiele, ale dla naszej rodziny to sygnał, że jest nadzieja i że będzie lepiej.
Potrzebna opieka, leczenie i rehabilitacja
Obecnie Mama wymaga opieki 24h na dobę. Z tego co już wiemy, to potrzebne będzie leczenie i rehabilitacja. Rehabilitacja neurologiczna, która jest bardzo droga. Koszty takiej rehabilitacji są ogromne, więc nie jest to kwota, którą normalnie funkcjonująca, pracująca i zarabiająca, średnia polska rodzina może unieść. Za 26 dni rehabilitacji w klinice zapłaciliśmy 26 tys. zł! A to dopiero pierwszy turnus! Rehabilitacja będzie potrzebna przynajmniej przez najbliższe pół roku, a może i dłużej.
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc do dobrych ludzi. Nigdy nie myśleliśmy, że coś takiego spotka naszą rodzinę, że będziemy prosić o pomoc obcych ludzie. Ale to nasza Mama. Zrobimy wszystko, żeby jej pomóc, żeby poprawić jej stan, żeby mogła znowu stanąć na własnych nogach i znowu mogła być sobą. Na tyle, na ile jest to możliwe w tej sytuacji. W takich wypadkach nie ma reguły. Jednak razem z resztą rodziny wierzymy, że jeszcze będzie dobrze. Na powrót swojej babci czeka również jej wnuk Piotruś.
Potrzebujemy jednak Twojej pomocy. Pomożesz?
Darek i Tomek, synowie Anny
Uwaga: Zdjęcia z miejsca wypadku wykorzystane w opisie powyższej zrzutki pochodzą ze strony: http://www.walbrzych.policja.gov.pl
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo wytrwałości i powrotu do zdrowia!
Powodzenia życzę zdrówka
Z bogiem ❤️
Tyle mogę. Dużo zdrowia dla Pani Ani - nie znam, ale wygląda na wspaniałą kobietę i jeszcze bardziej znamienitą babcię!
Bardzo bym prosił o pomoc dla mojego brata na id zrzutki brffhd 😥 proszę pomóż mu każda złotówka się liczy, wszystko jest w opisie zrzutki błagam
7p4jdn bardzo prosimy o pomoc :( wszystkie informacje są na naszej zrzutce🥺
Zdrowia, zdrowia, zdrowia!!!