Leczenie i rehabilitacja Romusia, żeby mógł dalej udowadniać, że niemożliwe nie istnieje
Leczenie i rehabilitacja Romusia, żeby mógł dalej udowadniać, że niemożliwe nie istnieje
Our users created 1 226 307 fundraisers and raised 1 348 430 202 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
26.06 2023 r. - Romuś nadal żyje , ale potrzebujemy Waszego wsparcia żeby dalej móc kontynuować rehabilitację i leczenie :(
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Romuś z Chatki Skrzata FCI , Yorkshire terrier, urodził się 27.09. 2017 roku.
15.01.2021 r. Romuś zaczął wchodzić w przedmioty i miał zaburzoną koordynację ruchową.
Po konsultacji weterynaryjnej, padło podjerzenie na Martwicowe Zapalenie Mózgu, które potwierdził rezonans wykonany dzień później.
Po tygodniu bylismy na konsultacji u neurologa- profesora Wrzoska, który powiedział nam, że Romek jest w dobrej kondycji ogólnej i martwicowe zapalenie mózgu obecnie to nie jest wyrok. Przy obecnym rozwoju medycyny i weterynarii - leczenie może wyhamować chorobę. Niestety leczenie jest dożywotnie i bardzo kosztowne.
Podjęliśmy się leczenia, wiedząc, że może być... różnie. Wydarzyc może się wszystko
15.01.22 r. minął rok od diagnozy, w międzyczasie w lipcu wykonalismy kontrolny rezonans, który pokazał nam, że stan zapalny się cofa.
Romek każdego dnia pokazuje, że warto walczyć.
Niestety koszta przerosły już moje fundusze, przez cały rok za wszystko, jak każdy opiekun psa, płaciłam sama. Ale nie jestem w stanie dłużej sama z mężem udźwignąć finansów choroby naszego Romusia.
Dlatego musiałam wyjść ze swojej strefy komfortu i poprosić Was, ludzi dobrego serca o pomoc.
(W załączeniu tylko część paragonów z wizyt które odbyliśmy, część mi zaginęła, bo nie podejrzewałam, że kiedykolwiek będę zmuszona robić zbiórkę na prywatnego psa... ).
Musimy zrobić Romusiowi kontrolne MRI - żeby zobaczyć co się dzieje w głowie - koszt ok 1200 zł, do tego miesięczne leczenie Romka to koszt ok 400 zł i rehabilitacja minimum 360 zł. Przed podaniem każdej chemii powinnam robić Romusiowi poszerzone badania krwi (oprócz podstawowej morfologii, biochemii, CRP, profil trzustkowo-jelitowy). Miesięczny koszt to ok 900 zł tylko leków, podstawowych badań i rehabilitacji.
Rehabilitacja jest niezbędna ze względu na posterydowy zanik mięśniowy i osłabioną korekturę i koordynację. Regularna rehabilitacja bardzo poprawila poruszanie się i codziennie funkcjonowanie Romusia.
Nie jest mi łatwo prosić o pomoc finansową, jako osoba dorosła, pracująca powinnam sama o to zadbać.
Ale po roku bycia "zosią samosią" jestem zmuszona poprosić o pomoc, bo od tego zależy życie mojego psa. Przerwanie leczenia i rehabilitacji równa się nawrotom choroby i co za tym idzie jego śmierci. Nie mogę mu na to pozwolić, nie po roku naszej walki, gdy Romuś codziennie udowadnia mi, że chce żyć, a walczyć zawsze warto.
Nie chcę zaprzepaścić wszystkiego co razem osiągnęliśmy w leczeniu tylko dlatego, że nie stać mnie na dalsze leczenie.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Roman, trzymaj się, stary. Dasz radę!
Będziemy wspierać Romusia❤
❤️
Nie poddawać się ! :)