Witajcie jeszcze raz,

Jako że korona nam jeszcze nie spadła z głów i z życiorysu, i kolejne kwarantanny i lockdowny przed nami. Zbieram kasę na zamknięcie kosztów powiązanych z prowadzeniem studia w zeszłym i w tym roku. Zamknełam na razie działalność, przyznaje nie mam już siły na ten cały proces. Będę wam bardzo wdzięczna za wpłaty i wsparcie, suma w tytule dla wielu jest mała, dla wielu duża. Dla mnie jest duża i nie łatwa do wygenerowania przy zamkniętym studio. Studio jest już zamknięte od roku, a ja zwyczajnie nie czuje się gotowa by spotykać się z kursantkami i urządzać kursy w koronie. 7000zł to kwota którą muszę wpłacić na ZUS, by wyczyścić swoje konto.

Kursy online były fajne ale wasze wsparcie i dołączanie do nich wystarczyło na życie, niestety nie na opłaty standardowe.

Jest nas w tej grupie 7500 osób, jakby każda z nas wpłaciła 1 zł to byśmy to zebrały bez bólu, wątpie jednak by 7500 ośób to była liczba aktywnych grupowiczów!

Zauważyłam też że łatwiej wam się wpłaca na zrzutkę tutaj na konto niż kupuje kursy, więc moze uda się po raz 3 coś zebrać :)

Dla zachęty, by zachęcić was do wsparcia zapraszam na kilka fajnych tutoriali online na grupie sZyciejestpiekne.