Witam. Ciężko się pisze gdy sięgnęła tragedia po raz drugi. Pierwsza powódź w 1997r w lipcu, a teraz trwa druga, od poniedziałku 16.09.2024. Walczyliśmy aby ocalić dom rodzinny niestety nasze starania zmyła woda gdy nadeszła wieczorem. W tym domu mieszka czteroosobowa rodzina gdy już przeżyli drugą powódź a miejmy nadzieję że ostatnią. Zbieramy pieniążki na remont aby mogli godnie żyć, teraz nadeszły ciężkie czasy, nadchodzi małymi krokami zima. Ciężko będzie się poruszać po pomieszczeniach bez podłóg, woda zmyła panele w kuchni, meble kuchenne. W pokojach były położone deski które nadają się tylko do wyrzucenia. Ściany namoknięte które przy najbliższej okazji oddadzą to co się napiły m.in wyjdzie pleśń. Wiem że jest nie tylko dla nich ciężki moment jak fizyczny i psychiczny ale mamy nadzieję że znajdą się ludzie o dobrych sercach i wspomogą nas nawet 1zł abyśmy mogli pomóc w remoncie przed świętami aby każdy mógł usiąść przy stole i wspominać lepsze momenty.

Na dzień dzisiejszy są skuwane ściany oraz podłogi. Cała pracę wykonujemy sami, sił coraz mniej a środki finansowe na pokrycie remontu oraz wykończenie wnętrza czeka nas długa droga. Będziemy wdzięczni za każdą dołożona cegielke 🫶

Translated into English:

Hello. It's hard to write when tragedy strikes for the second time. The first flood in 1997 in July, and now the second one is ongoing, from Monday, September 16, 2024. We fought to save the family home, unfortunately our efforts were washed away by the water when it came in the evening. A family of four lives in this house after they survived the second flood, and hopefully the last. We are collecting money for renovation so that they can live with dignity, now hard times have come, winter is coming slowly. It will be difficult to move around rooms without floors, the water washed away the kitchen panels and kitchen furniture. There were boards in the rooms that could only be thrown away. Soaked walls that will give up what they have drank at the next opportunity, including mold. I know that this is not only a difficult moment for them, both physical and mental, but we hope that there will be people with good hearts who will support us with even PLN 1 so that we can help with the renovation before Christmas, so that everyone can sit at the table and remember better moments. Currently, the walls and floors are being hammered together. We do all the work ourselves, our strength is running out and we still have a long way to go to finance the renovation and interior finishing. We will be grateful for every contribution you make.