id: res8fr
Na początkowe zabiegi i diagnostykę, dla niepełnosprawnej małej Sówki.
Na początkowe zabiegi i diagnostykę, dla niepełnosprawnej małej Sówki.
Our users created 1 292 162 fundraisers and raised PLN 1,528,312,925
What will you fundraise for today?
Description
Małą Sówkę znaleziono na ulicy miasta we wschodniej Polsce, pod samochodem, kiedy pełzała ciągnąc za sobą bezwładny tył. Przechodząca kobieta zabrała malutką do siebie, jednak szybko okazało się, że nie umie opiekować się kociakiem jak należy.
Kicia sama nie siusia, luźna początkowo kupka wykapywała sama, ale kiedy tylko jelitka zaczęły być w lepszym stanie, a kupka zgęstniała, koteczka nie potrafiła sama się załatwić. Po badaniu, miejscowy weterynarz nie stwierdził przerwania rdzenia kręgowego, zresztą w ciągu dwóch dni malutka zaczęła stawać na łapki.

Zorganizowano ekspresowy transport małej do nas, zresztą razem z nią"załapał"się na podróż drugi maluch, dopiero co znaleziony, z silną dusznością. Niestety Duszek umarł w pierwszej dobie pobytu u nas, pomimo leków i podawanego non-stop tlenu.
Na dzień dzisiejszy Sówka chodzi, a nawet biega i wspina się, ale trzy razy dziennie ma wyciskany mocz z pęcherza I wymasowywaną kupkę. Bardzo dzielnie to znosi❤️ Jest kochaną, mruczącą i ugniatającą małą koteczką, która potrzebuje jednak specjalnej opieki.

Na razie musi być jeszcze odizolowana w kenelu, ale po zdobyciu większej odporności, oczywiście z niego wyjdzie i będzie żyć wśród reszty kotów.
W naszej Fundacji-Azylu mamy pod opieką ponad 150 przewlekłe chorych, starych, kalekich i ogólnie odrzuconych kotów, więc każda złotówka jest dla nas na wagę złota.
Tę zbiórkę utworzyłam na początkowe zabiegi, czyli odrobaczanie, dwukrotne zaszczepienie, testy, ale i podstawową diagnostykę, a wreszcie choć częściowo zakup kocięcego jedzenia, żwirku i ewentualnie potrzebnych mikro-pieluszek dla ludzkich wcześniaków, takich o wadze ok.pół kg☺️
Za każde wsparcie będę bardzo wdzięczna❤️
Kicia sama nie siusia, luźna początkowo kupka wykapywała sama, ale kiedy tylko jelitka zaczęły być w lepszym stanie, a kupka zgęstniała, koteczka nie potrafiła sama się załatwić. Po badaniu, miejscowy weterynarz nie stwierdził przerwania rdzenia kręgowego, zresztą w ciągu dwóch dni malutka zaczęła stawać na łapki.
Zorganizowano ekspresowy transport małej do nas, zresztą razem z nią"załapał"się na podróż drugi maluch, dopiero co znaleziony, z silną dusznością. Niestety Duszek umarł w pierwszej dobie pobytu u nas, pomimo leków i podawanego non-stop tlenu.
Na dzień dzisiejszy Sówka chodzi, a nawet biega i wspina się, ale trzy razy dziennie ma wyciskany mocz z pęcherza I wymasowywaną kupkę. Bardzo dzielnie to znosi❤️ Jest kochaną, mruczącą i ugniatającą małą koteczką, która potrzebuje jednak specjalnej opieki.
Na razie musi być jeszcze odizolowana w kenelu, ale po zdobyciu większej odporności, oczywiście z niego wyjdzie i będzie żyć wśród reszty kotów.
W naszej Fundacji-Azylu mamy pod opieką ponad 150 przewlekłe chorych, starych, kalekich i ogólnie odrzuconych kotów, więc każda złotówka jest dla nas na wagę złota.
Tę zbiórkę utworzyłam na początkowe zabiegi, czyli odrobaczanie, dwukrotne zaszczepienie, testy, ale i podstawową diagnostykę, a wreszcie choć częściowo zakup kocięcego jedzenia, żwirku i ewentualnie potrzebnych mikro-pieluszek dla ludzkich wcześniaków, takich o wadze ok.pół kg☺️
Za każde wsparcie będę bardzo wdzięczna❤️

There is no description yet.
Tracking link successfully created