By życie po kilku latach od zdiagnozowania choroby znów nabrało sensu! Pomóż choremu na stwardnienie rozsiane zacząć na nowo!!
By życie po kilku latach od zdiagnozowania choroby znów nabrało sensu! Pomóż choremu na stwardnienie rozsiane zacząć na nowo!!
Our users created 1 231 403 fundraisers and raised 1 363 796 593 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witaj dobry człowieku.
Jestem 21letnim synem wspaniałego człowieka. Mój Tata od 2001r przez 10lat prowadził agroturystykę w najpiękniejszym miejscu na tej ziemi (dookoła same pola, piękne lasy i zero żywej duszy w promieniu 3km). Niestety w 2011r. zostala zdiagnozowana u niego dożywotnia choroba jaką jest Stwardnienie rozsiane.
Od tamtej pory wszystko się zmieniło. Kosztowne rehabilitacje, spore ograniczenie sprawności i co najgorsze brak chęci i sił do życia. Nagle czujesz się bezużyteczny.
Po prostu wszystko prysło jak bańka. W sumie nie ma co się dziwić gdy 30letni mężczyzna z dnia na dzień nie jest w stanie skosić trawy na swoim podwórku.
Teraz gdy już troszkę dorosłem i zacząłem zarabiać, postanowiłem odremontować gościnne pokoje, które od lat stały nieużywane. Wszystko co miałem włożyłem w remonty, ale tata dalej nie był uśmiechnięty bo myślał, że to i tak nie ma sensu.
JEDNAK UDAŁO SIĘ! Pierwsi goście zaczęli do nas przyjeżdżać od początku lipca 2020r a rezerwacji mamy na cały tegoroczny sezon.
UDAŁO SIĘ COŚ JESZCZE! Na twarz mojego taty, znowu wrócił uśmiech. Od rana do wieczora zasuwa z uśmiechem po to by doprowadzić swoją starą agroturystykę do dawnych lat świetności. Po prostu tata cieszy się gdy znowu ludzi zaczynają do niego przyjeżdżać. Gdy znowu wspólnie może spędzać z nimi wieczory przy ogniskach, przy których gra na swoim keyboardzie.
PO CO JEST WIĘC ZRZUTKA?
Moje oszczędności się skończyły a chciałbym w 2021r. Postawić dla taty nowe domki letniskowe by gości w następnym roku było jeszcze więcej, niż w tym i by już życie mimo choroby już nigdy nie było takie beznadziejne jak przez ostatnie lata.
Tata znowu czuje się potrzebny. A uśmiech na twarzach gości, którzy mogą u nas odpocząć z dala od miejskiego zgiełku jest bezcenny i pokazuje, że znowu WARTO SIĘ STARAĆ.
Więc, jeśli możesz i masz ochotę, pomóż mi zbudować dla mojego taty piękne miejsce do wypoczynku gości. Terenu do zagospodarowania jest aż nadto, a postawienie jednego domku letniskowe to koszt od 25tys zł do 40tys zł.
Nie chcę zbierać pieniędzy na kosztowne rehabilitację i leczenie choroby mojego taty.
LEPIEJ CZŁOWIEKOWI DAĆ WĘTKE BY MÓGŁ ZŁAPAĆ WIELE RYB NIŻ RAZ MU TĄ RYBĘ DAĆ :) Po drugie nie ma lepszego lekarstwa jak codzienna radości i szczęście.
WIERZĘ, że z twoją i moją pomocą wspólnie odbudujmy to co mój tata zaczął w 2001r. Życie nawet z stwardnieniem rozsianym znowu znacznie być piękne jak kiedyś!!
Będę bardzo wdzięczny za każde wsparcie finansowe. Pozostaje mi tylko zaprosić ciebie i twoją rodzinę do nas w przyszłym roku na urlop :)
(Zdjęcie przedstawia nasz dom, agroturystykę oraz okolicę, w której powstaną nowe domki.)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.