Oh MESS - część druga :(

Niestety mamy powtórkę z historii. Półtora roku temu razem z Wami stawialiśmy Messiego na nogi.

Informacja okazała się dla nas ciężka i bardzo stresująca.DZIŚ PONOWNIE musimu to dźwignąć.

Wypadnięty dysk, który uciskając na rdzeń kręgowy powodował niedokrwienie, to z kolei mogło spowodować niedowład 4 kończyn w każdej chwili. Działaliśmy ! Dzięki Waszemu wsparciu udało się pokryć częściowo operację, która udała się. Dzięki lekarzowi specjalizującemu się w psich kręgosłupach Mess do nas wrócił i z każdym dniem stawał na łapy, które są dla niego najcenniejsze.

W Październiku 2021 zaobserwowaliśmy objawy jak poprzednio. Po wykonaniu RTG otrzymaliśmy ZALECENIA:

wykonanie badania TK odcinka szyjnego kręgosłupa oraz usunięcie zmineralizowanego dysku (OPERACJA) + REHABILITACJA, która nie wiemy jeszcze ile będzie trwać. Na tę chwilę chcemy skupić się na operacji, która jest dla nas sporym kosztem.

Sporo z Was zna Messa i wie jaki z niego kochany czort. Dla mnie to członek rodziny, najwierniejszy towarzysz życia i przyjaciel.

Przeszło 8 lat włóczyliśmy się po górach, pagórach, lasach, jeziorach i kopaliśmy tunele na polskich plażach.

Ostatnie 1,5 roku również pokazało, ze jest silny i ma wielką chęć do wspólnych zabaw.

Chłopak ma przeszło 10 latek i jeszcze ogrom radochy przed nim. Nie poddajemy się - musimy działać.

Zdajemy sobie sprawę, że czasy są skomplikowane, ale w Was siła, która doda mu i nam energii.

Każde wsparcie - choćby najdrobniejsze będzie dla nas cenne i zbliży nas do celu - jaki postawiliśmy na styczeń 2022.

Dzięki Wielkie za każdy grosik : MESSI ANIA DARO

Oświadczam, że dokonam dobrowolnej wpłaty na inną zrzutkę, która ma na celu niesienie pomocy.