Organizacja wyjazdu do Warszawy Mieszkańców PLUS 16 czerwca 2023 roku.
Organizacja wyjazdu do Warszawy Mieszkańców PLUS 16 czerwca 2023 roku.
Our users created 1 234 394 fundraisers and raised 1 373 251 270 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam. Jesteśmy mieszkańcami Krakowskiego osiedla Mieszkania PLUS. Zbieramy pieniądze na różne inicjatywy ( Pisma do prawników, pozwolenia na weryfikacje, wyjazdy na konsultacje społeczne i walkę o nasze prawa )
Szanowni Państwo!
Jesteśmy najemcami mieszkań powstałych w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus na krakowskich Klinach. Prosimy o pomoc i zainteresowanie się naszą trudną sytuacją. Poniżej przedstawiamy w jaki sposób zostaliśmy najemcami mieszkań w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus i jak wygląda realizacja tego programu na przykładzie Krakowa.
Do programu przystąpiliśmy w czerwcu 2021 roku wypełniając wniosek udostępniony na stronie www.krakow.mdr.pl Nabór był prowadzony za pośrednictwem Urzędu Miasta Krakowa na podstawie kryteriów znajdujących się w Uchwale Rady Miasta Krakowa z dnia 8 lipca 2020 r. Osoby zapisujące się do programu otrzymywały punkty za tak zwane kryteria społeczne, m. in. za orzeczenie o niepełnosprawności, każde kolejne dziecko w rodzinie czy ukończenie 60 lat.
Wcześniej słyszeliśmy z ust przedstawicieli rządu, w tym premiera Mateusza Morawieckiego i niektórych ministrów, że mieszkanie Plus jest programem kierowanym do osób, które nie mają zdolności kredytowej lub nie stać ich na wynajem na wolnym rynku. Padały też zapewnienia, że stawka czynszu będzie przystępna dla najemców, a osobom chętnym zostanie zaproponowana możliwość dojścia do własności (DDW) czyli wykupu mieszkań na preferencyjnych warunkach.
Od 2016 roku (powstanie programu Mieszkanie Plus) do czerwca 2021, kiedy złożyliśmy wnioski, słyszeliśmy wiele takich zapewnień ze strony polityków partii rządzącej. W niektórych wystąpieniach wręcz podawane były przybliżone kwoty czynszu (10-20 zł za m2). Politycy PiS ochoczo fotografowali się też na tle rozpoczętych budów, a później w mediach pojawiały się wywiady ze „szczęśliwymi” najemcami kolejnych inwestycji.
Uwierzyliśmy tym zapewnieniom i, kiedy tylko program zaczął być realizowany w Krakowie, z uwagą śledziliśmy doniesienia prasowe oraz informację o terminach składania wniosków. Podobnie jak my, wiele osób było przekonanych, że jest to program społeczny, który poprawi ich sytuację mieszkaniową. W związku z tym cieszył się ogromnym zainteresowaniem – na 481 mieszkań wpłynęło aż 2576 wniosków.
Z niecierpliwością czekaliśmy na kolejny etap naboru, który miał wyłonić najemców konkretnych mieszkań, ponieważ w ciągu pół roku od zakończenia naboru bloki miały być zasiedlone. Niestety, zamiast informacji o kolejnym etapie, dostaliśmy informację o przesunięciu naboru z uwagi na wątpliwości co do wydolności kanalizacji deszczowej osiedla.
Czekaliśmy cierpliwie na wiosnę i kolejny etap, a tymczasem po wybuchu wojny na Ukrainie dostaliśmy informację, że mieszkania zostaną udostępnione uchodźcom. Nikt nam nie wytłumaczył na jak długo ma być ta pomoc i kiedy będziemy się mogli wprowadzić do naszych wymarzonych mieszkań.
Po wielu mailach do spółki PFR Nieruchomości oraz nagłośnieniu sprawy w mediach dostaliśmy w końcu zapewnienie, że uchodźcy będą mieszkać przez pół roku, a później ruszy dalsza część programu. Rzeczywiście, w wakacje przeprowadzono kolejny etap naboru i pierwsi mieszkańcy, czyli osoby z największą ilością punktów za kryteria społeczne, zaczęli odbierać klucze na koniec sierpnia 2022 r.
Zasiedlanie osiedla podzielone było na etapy, najpierw były przekazywane mieszkania w budynkach, które przez cały czas stały puste, ponieważ uchodźcy zamieszkali w trzech z ośmiu bloków. W pozostałych budynkach w tym czasie mieszkali jeszcze obywatele Ukrainy lub miały być prowadzone remonty.
W tej chwili, czyli w kwietniu 2023, w zasadzie całe osiedle jest już zasiedlone, chociaż nadal widzimy osoby wprowadzające się do ostatniego oddanego po remoncie bloku.
Przed otrzymaniem kluczy do mieszkań musieliśmy podpisać umowy notarialne, które otrzymaliśmy drogą mailową kilka dni wcześniej. Niektóre zapisy umów budziły nasze wątpliwości, np. waloryzacja czynszu czy brak informacji o dojściu do własności. Byliśmy jednak uspokajani przez komercjalizatorki, które pokazywały nam mieszkania, że przez pierwsze dwa lata czynsz nie wzrośnie, a po tym okresie zostanie nam przedstawiona nowa umowa z warunkami DDW.
Mieszkania, do których się wprowadzaliśmy, były puste, musieliśmy wyposażyć kuchnię i zakupić konieczne meble. Ponadto warunkiem otrzymania kluczy było wpłacenie 3 lub 6-krotności czynszu w ramach kaucji. To były dla nas ogromne koszty, które w przypadku większych mieszkań wynosiły nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Niektórzy zaciągali pożyczki by móc urządzić się w tych mieszkaniach, inni wydali wszystkie oszczędności.
Dość szybko okazało się, że rzeczywistość jest zupełnie inna niż zapewnienia. Stawka czynszu została zmieniona już w styczniu 2023, dla niektórych osób było to zaledwie kilka dni po podpisaniu umowy. Jeszcze wcześniej, bo od października 2022 podniesiono tzw. opłatę eksploatacyjną, która w tej chwili wynosi 6,25 zł za m2 i zawiera tylko utrzymanie części wspólnych oraz koszty zarządu nieruchomością. Do tego należy doliczyć jeszcze wszystkie media. Dostaliśmy również w styczniu 2023 informację, że przy każdej podwyżce czynszu osoby, które wpłaciły 3-krotność kaucji muszą ją same sobie zwaloryzować, obliczyć na nowo i dopłacić na konto PFR Nieruchomości.
Łącznie miesięczne koszty za mieszkania wyglądają następująco: 33,33 za m2 czynsz; 6,25 za m2 opłata administracyjna i do tego wszystkie media. Przy mieszkaniu o powierzchni ok. 45 m2 koszt utrzymania mieszkania z mediami dla 4-osobowej rodziny wynosi ok. 2500 zł miesięcznie, natomiast mieszkanie 70m2 dla 5-osobowej rodziny będzie kosztowało miesięcznie ok. 3800 zł. Do tego należy doliczyć jeszcze koszty użytkowania garażu i komórki lokatorskiej w przypadku osób, które miały możliwość ich wynajęcia.
Od początku zamieszkania na osiedlu musieliśmy mierzyć się z licznymi usterkami, które były naprawiane po długim czasie od momentu zgłoszenia lub dopiero wielokrotnym ponagleniu. Problematyczna okazała się też infrastruktura osiedla, a w zasadzie jej brak. Do dzisiaj nie ma ławek, koszy na śmieci, stojaków na rowery, a ilość wiat śmietnikowych jest niewystarczająca na taką ilość mieszkań.
Wielką niewiadomą są dla nas warunki DDW, które mają nam być przedstawione dopiero w lipcu 2024. Jednak z informacji, które otrzymujemy zarówno od PFR Nieruchomości, jak i najemców mieszkań z tego programu w innych miastach, ceny jakie będą nam zaproponowane nie będą w żaden sposób preferencyjne, a nawet mogą okazać się znacznie wyższe od cen rynkowych.
W ostatnich dniach otrzymaliśmy rozliczenie opłaty eksploatacyjnej za utrzymanie części wspólnych i chociaż stawka, którą płacimy (6,25 za m2), znacznie przewyższa stawki w krakowskich spółdzielniach czy wspólnotach, my musimy znowu dopłacać.
Prawdopodobnie za stojaki czy kosze, które mają się pojawić na osiedlu, a które powinny być od początku, też będziemy płacić. Płacimy za ochronę osiedla, która nie wiemy komu ma służyć i w jakim celu została zatrudniona.
Do dzisiaj nie wiemy co z odwodnieniem osiedla i czy zostały wykonane jakiekolwiek prace w tym zakresie. Dwa miesiące temu wykopano nieckę, w której zbiera się woda i wylewa przez całą dobę do kanalizacji. Nie wiemy, czy planowane są dalsze prace w tym zakresie i czy my znowu nie zostaniemy obciążenie kolejnymi kosztami.
Strona rządowa od pewnego czasu zamiast o programie społecznym mówi o rynkowej części Programu Mieszkanie Plus. Jeżeli to miała być część rynkowa, to nie rozumiemy dlaczego były uwzględniane kryteria społeczne i dlaczego nie możemy od razu poznać ceny wykupu mieszkań. W tej chwili czujemy się wmanipulowani w program, który ma zarządzającym mieszkaniami dawać ogromne korzyści finansowe i to przez wiele lat, ponieważ nikt z nas nie zdecyduje się na zakup mieszkań z ceną znacznie powyżej ceny rynkowej.
Przyszliśmy do programu, który miał być programem społecznym, a okazał się maszynką do zarabiania pieniędzy na ludziach, którzy zaufali rządowym obietnicom. Dzisiaj jesteśmy rozgoryczenie i nie mamy nawet jak się z tego wycofać, bo wydaliśmy już mnóstwo pieniędzy, aby urządzić mieszkania i wielu z nas nie stać na kolejną przeprowadzkę.
Program, który miał dać naszym rodzinom nadzieję na własne mieszkanie i zakończyć, czasami wieloletnie tułanie się po wynajmowanych kątach, okazał się programem drenującym nasze kieszenie i nie dającym w zamian nic konkretnego.
Mieszkańcy Osiedla Mieszkanie Plus w Krakowie
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.