Rolka Superbohaterka - pomoc w leczeniu wyjątkowego psiaka
Rolka Superbohaterka - pomoc w leczeniu wyjątkowego psiaka
Our users created 1 283 291 fundraisers and raised 1 506 883 262 zł
What will you fundraise for today?
Description
DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKIE WPŁATY, NASZA WDZIĘCZNOŚĆ JEST OGROMNA! :)
Ta kwota pozwoli nam na wizyty i leczenie na najbliższe dni więc jeśli ktoś ma ochotę jeszcze nas wspomóc będzie nam ogromnie miło. Nadwyżkę przeznaczymy na kolejne badania i leczenie.
-----------------------------------
Cześć, hau hau 🐾 ! Mam na imię Rolka i od kilku dni zmagam się ze zmianą nowotworową. W nocy z soboty na niedzielę wycieli mi guzo-krwiaka wraz z częścią wątroby.
Mimo cudownego domu i właścicieli, którzy stają na głowie aby zaspokoić moje potrzeby i wszystkie dolegliwości, sytuacja zmusiła mnie do długiego leczenia i rekonwalescencji. 😓
Moja historia nie należy do tych "usłanych różami", ale moja miłość do tego świata i ludzi to wystarczająco mocna motywacja aby się nie poddać w walce o dalsze, pieskie życie. 🐶
Zaczynając od początku - po hodowlanym żyćku jak w bułce z masłem, trafiłam do domu gdzie żyłam sobie z właścicielką, która nauczyła mnie kochać ludzi całym serduszkiem. Niestety los sprawił, że musiałyśmy się rozstać i trafiłam do domu zastępczego gdzie przebywałam sobie z innymi pieskami na ograniczonej przestrzeni. Tamci ludzie dbali o mnie tak jak umieli najlepiej, ale niestety jak się potem okazało niezbyt dobrze - karmiąc wszystkim co popadnie i nie zapewniając odpowiedniej ilości ruchu.
Żyłam tam sobie i tyłam w spokoju, aż do dnia kiedy pojawił się mój obecny właściciel, który nie mógł oprzeć się mojemu urokowi osobistemu i bez chwili zastanowienia zdecydował się mnie zabrać ze sobą, dając mi nowy dom. Biedaczek, jeszcze nie wiedział co go czeka!
To on zrobił ze mnie modelkę slim (dzięki nie zbyt lubianej przeze mnie diecie mż tj. mniej żarcia) , która chętnie pozuje do zdjęć. Dodatkowo w między czasie pojawiła się moja obecna Pani, którą zauroczył mój właściciel (chociaż ja cały czas myślę, że to przez moje wdzięki się zeszli ).
Od tego czasu żyjemy sobie cudownie w trójkę, jestem kochana i rozpieszczana w każdej sferze żyćka. Mogę zostawiać moje włosy wszędzie gdzie popadnie, podjadać to czego mi nie wolno i cieszyć się życiem w błogi, pieski sposób, psocąc od czasu do czasu.
Co jakiś czas pojawiają się różne dolegliwości, które sprawiają trochę zmartwień mi i moim właścicielom, ale do tej pory dawaliśmy sobie z tym radę.
Tym razem stało się trochę inaczej, a wszystko za sprawą wewnętrznego krwotoku, który ledwo przeżyłam.
Powrót do normalności zajmie mi trochę czasu i jest obarczony długim oraz kosztownym leczeniem. W tej sytuacji moi właściciele mają nie lada wyzwanie aby temu sprostać i szukają ludzi o dobrych sercach, którzy byliby chętni nam pomóc.
Do tej pory zmierzyli się z ogromnymi kosztami dotyczącymi operacji, hospitalizacji w klinice i antybiotykoterapii (ok. 8 tysięcy złotych - całość nie została jeszcze podliczona bo przyjeżdżam na pobyty dzienne do szpitala).
Nadchodzące wydatki obejmują : regularne (codzienne/co kilka dni) badania krwi (ok. 150 pln /szt.) , usg (ok. 200 pln /szt), leki (ok. 200 pln/tyg) oraz wizyty lekarskie (być może też transfuzja krwi) . Oprócz tego mam na stałe inne dolegliwości, które mi towarzyszą i leczone są odrębnie - refluks i nietrzymanie moczu.
A teraz kilka słów o mnie od moich właścicieli:
Moja Pani:
Rolka to agentka nie z tej ziemi, a jej chęć do życia i codziennego psocenia to coś co ją wyróżnia :) W tym czarnym, włochatym futerku, ukryte jest wielkie serce i ogromna radość, którą obdarza każdego kogo spotka (z małymi wyjątkami dla niektórych znajomych ze swojego gatunku :p). Jest najukochańszym pieskiem jakiego spotkałam (widać po oczach) , a jej wdzięczność (za samą naszą obecność) i bezgraniczna miłość za każdym razem mnie zaskakuje.
Mój Pan:
Od pierwszych minut wybrała mnie do wspólnego życia :) Wypełnia praktycznie każdą wolną chwilę i nie opuszcza na krok. Można mieć zły dzień, ale Rolka nie pozwala żeby to długo trwało przychodząc i stosując swoją dogoterapię :D Tyle radości, a jednocześnie spokoju nigdy nie widziałem. Dla mnie Rolka jest niepowtarzalnym psiakiem i chciałbym żeby to trwało jak najdłużej. Jesteśmy po prostu psiapsiele :D
Razem z Rolką będziemy wdzięczni za nawet najmniejsze wsparcie naszej niecodziennej sytuacji. I już za wszystko dziękujemy! 💕
Pozdrawiamy,
Rolka, Paula i Michał
PS. Podana kwota ma charakter orientacyjny dotyczący zapewne najbliższego tygodnia-dwóch. Poniżej potwierdzenie dotychczas poniesionych wydatków.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
🐶🐺
Dziękujemy najmocniej jak umiemy w imieniu Rolki 🐾 i pozdrawiamy z popołudnia z kroplówką 😢