Na operacje nowotworu listwy mlecznej u Musi (pilne)
Na operacje nowotworu listwy mlecznej u Musi (pilne)
Our users created 1 220 819 fundraisers and raised 1 333 743 226 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Dzień dobry, piszę z aktualizacją stanu zdrowia Musi. Musiunia wczoraj przeszła operację, odebrałam ją po 4h, na początku oczywiście była słabiutka, ale w nocy przyszła już do mnie i razem zasnęłyśmy. Dziś rano już "wróciła do żywych" i na 12 jedziemy na wizytę kontrolną i dostanie kolejny zastrzyk przeciwbólowy, ale wydaje mi się, że czuje się całkiem dobrze! teraz pozostaje nam czekać na wynik badania histopatologicznego, trzymajcie kciuki! <3 jeszcze raz dziękujemy każdemu za pomoc <3
wstawiam też potwierdzenie badań w dniu 6.06 (czwartek) oraz wypis z wczoraj (10.06) i paragon za operację no i zdjęcie Musiuni z rana!
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Bardzo ciężko jest mi pisać ten opis, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek do tego dojdzie i w takich okolicznościach, ale moja koteczka Musia potrzebuje Waszej pomocy. Byłam dziś z koteczką u weterynarza i podczas końca już wizyty, została standardowo zważona i nagle usłyszałam, że został u niej wyczuty guz. Przyszła kolejna Pani i potwierdziła te słowa. Musia ma nowotwór listwy mlecznej. Te słowa zwaliły mnie z nóg, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Musia to mój najukochańszy kotek, bez której nie wyobrażam sobie życia. Adoptowałam ją 8 marca, na początku siedziała pod łóżkiem, ale bardzo szybko zaczęła się klimatyzować i mieć chęci poznawać swój nowy domek. Zaczęła chodzić za mną krok w krok, okazało się też że jest niesamowicie gadatliwą koteczką, gdy kładłam się spać to Musia od razu przychodziła i kładła się obok mnie w oczekiwaniu na głaski, jak wracałam do domu to kotunia od razu przychodziła i się witała ze mną, poranki stały się moimi ulubionymi porami dnia, ze względu na obecność Musi i poranne witanie i głaskanie. Musia jest moim oczkiem w głowie i jednocześnie najlepszym co mnie w życiu spotkało. Zaufała mi i otoczyła niesamowitą dobrocią i miłością. Bardzo się cieszę, że ja i Musia trafiłyśmy na siebie, naprawdę nie potrafię wyrazić słowami jak bardzo wdzięczna jestem za nią.
Przechodząc już do meritum - Musia miała już dziś pobraną krew i w poniedziałek o godzinie 13 przejdzie operację wycięcia całej listwy. Czas jest bardzo ważny. Operacja jest kosztowna, jest to wydatek 1200zł (w cenie ubranko, opieka po, wizyta kontrolna) i 200zł za badanie histopatologiczne. Po ok. 3 tygodniach będziemy mieć wynik i dowiemy się czy guz jest złośliwy i w ogóle co dalej…. trochę głupio mi jest prosić ale obecnie jest to duży wydatek dla mnie, to była już 2 wizyta u weterynarza i oczywiście liczyłam się z kosztami ale ten jest dla mnie za potężny.
Jeśli tylko ktoś z Was ma możliwość wsparcia Nas - mnie i Musiuni w tym wszystkim to obie będziemy ogromnie wdzięczne! bardzo prosiłabym też o udostępnienie tej zrzutki np na instagramie, facebooku, czy porozsyłanie po znajomych, żeby to dotarło do większej ilości ludzi 🥺 Dziękujemy z całego serca za pomoc i wszystkiego dobrego!! trzymajcie kciuki za Musie bo jest baaardzo dzielna ❤️
(ps. co do papierologii - ze stresu zapomniałam poprosić o wydruk opisu dzisiejszej wizyty, natomiast dzwoniłam do gabinetu i poprosiłam o przesłanie skanu opisu na maila oraz w miare mozliwosci przesłanie rownież zaświadczenia/jakiegokolwiek potwierdzenia odnośnie poniedziałkowej operacji. Gdy tylko dostanę (mam nadzieję, że jutro już będzie) to oczywiscie zamieszczę dokumenty tutaj!)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions
Buy, Support, Sell, Add.
Buy, Support, Sell, Add. Read more
This fundraiser does not have any offers!
musia zdrowiej nam...
<33