Dzień Dobry.  Nazywam sie Jakub Górski wychowałem się w rodzinie gdzie przemoc i alkohol były na porządku dziennym. Ojciec nas opuścił, zostałem sam z mamą i siostrą tułaliśmy się, matka  zaczeła pić to co działo sìę w tamtym czasie lepiej nie wspominać zaledwie 4 lata starszy od siostry musiałem się opiekować nią i w wielu sytuacjach mamą. W tym czasie ojciec założył nową rodzine, a my zostaliśmy zapomniani. Z biegiem lat gdy już dorosłem kontakty z ojcem się poprawiły starał się pomagać,  do czasu bo na początku grudnia 2017 popełnił samobójstwo los chciał że wszystkie obowiązki organizacji pochówku spadły na mnie. W wieku 14 lat trafiłem do rodziny zastępczej, gdzie całe szczęście wyrosłem na normalnego chłopaka. W wieku 18 lat poszedłem na "swoje" zapakowany w plecak. Do tej pory nie przyszło by mi na myśl prosić o pomoc, ale dowiedziałem się że zostane ojcem. A moim życiowym postanowieniem była myśl że jak przyjdzie czas na założenie rodziny to zapewnie im prawdziwy dom zbudowany ciężką pracą której się nie boje i miłością. Niestety życie ma inne plany niż my. Nie zdążyłem zrobić kariery aby móc spokojnie myśleć o rodzinie. Nie ma kto mnie nawet wspomóc dlatego proszę o pomoc tutaj. Chce aby moja rodzina była szczęśliwa i miała podstawe do spokojnego życia, aby moje dziecko po prostu miało lepiej niż ja.