Witam wszystkich. 

Moja kuzynka Ania od urodzenia zmaga się z nieuleczalną chorobą Miopatia Bethlema. 

Od wielu lat próbuje znaleźć przyczynę tej choroby poprzez liczne badania, diagnozy, wizyty u specjalistów...niestety bez efektu.

Wcześniej mimo choroby i wielu problemow zdrowotnych Ania poruszała się o własnych siłach, pracowała jako księgowa, jeździła samochodem, była samowystarczalna, jednak do feralnego dnia w 2015 roku kiedy jadąc na kolejne badania do szpitala w Łodzi, z powodu uszkodzonych drzwi windy, które za wcześnie zaczęły się zamykać, upadła i złamała lewą kość udową z przemieszczeniem. 

Od tego zdarzenia przestała samodzielnie chodzić. 

Porusza się po domu z dużym trudem przy balkoniku a na dworze wozkiem inwalidzkim, ponieważ mieszka sama w bloku /mama zmarła kilka lat temu/, jest uzależniona od ludzi dobrej woli, którzy pomagają w miarę możliwości.

   Dlatego Ani życie toczy się w 4 ścianach, najczęściej przy kuchennym oknie, przez które patrzy na świat😞

     Gdy medycyna konwencjonalna nie daje już szans na poprawę zdrowia, zaczęła szukać różnych innych metod. Po konsultacjach z wieloma specjalistami kuracja, na ktorą się zdecydowała wydaje się jedyną drogą do odbudowania i wzmocnienia mięśni a jednocześnie usprawnienia jej konczyn.

Niestety, nie jest refundowana przez NFZ i konieczne jest sfinansowanie leczenia z własnych środków. 

Calkowity koszt terapii to 66 000,-

Jest to duży koszt zważywszy na to, że utrzymuje się z niewielkiej renty, z której musi utrzymać mieszkanie i też opłacać prywatną , codzienną rehabilitację a z NFZ przysługuje tylko 1 miesiąc w roku.

    Pokładamy w tej kuracji duże nadzieje, że własnie ona pozwoli Ani wzmocnić mięśnie i cały organizm a w efekcie da lepsze, samodzielne życie.

Dlatego zwracam się w imieniu

Ani 🙏 do ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe na jej leczenie . 

Za okazaną kazdą pomoc z góry serdecznie dziękuję ❤

Wpłata pieniędzy na zbiórkę to nie jedyna możliwość pomocy. 

Udostępnij link do mojej zbiórki na swoim fb, zachęć swoich znajomych do wpłat, to pomoże nam zebrać potrzebną kwotę. 

Z wdziecznoscią ❤❤❤

Anna Żółtowska