id: rupege

Odbudowa garażu i marzeń po pożarze

Odbudowa garażu i marzeń po pożarze

Our users created 1 231 932 fundraisers and raised 1 365 590 454 zł

What will you fundraise for today?

Description

10 lat pracy, 10 lat pasji, 10 lat wyrzeczeń. 

A tylko jedna godzina ognia wystarczyła, żeby zniszczyć tę część życia naszego przyjaciela, bez której nie wyobrażał sobie żyć. 


Poranek szóstego maja przyniósł widok, którego nikt nie chciałby zobaczyć 

– jego dobytek płonął.


Adrian wraz z ojcem żyli z pracy własnych rąk, zajmując się różnego rodzaju usługami. Zwieńczeniem lat oszczędzania była Motominiatura – miejsce, w którym udostępniali Wam do jazdy buggy. Nie był to łatwy zarobek, buggy szybko się zużywały, trzeba było je naprawiać i serwisować, tak żeby były bezpieczne. Pole wymagało koszenia i wyrównywania, a jazdy nieustannego nadzoru. Było jednak warto... Stworzyli miejsce, do którego przyjeżdżali ludzie pozytywnie zakręceni, chcący się bezpiecznie pobawić. Rodziny z dziećmi, grupy przyjaciół, fani motoryzacji.


Zarobione pieniądze od razu inwestowali w sprzęt i maszyny. Dorabiali ramy pomocnicze, udoskonalali zawieszenia, wszystko szło w dobrym kierunku. Autka prowadziły się lepiej, mniej przechylały się na zakrętach. Wzięli kredyt na remont garażu, wynajęli spych, aby lepiej przystosować grunt do jazdy. 


Marzenie chłopca składającego modele samochodów w piwnicy powoli zaczynało się spełniać.


Pandemia była dla nich bardzo trudnym okresem. Brak turystyki mocno ograniczył przychód i możliwości rozwoju, ale nie poddawali się. Czas wykorzystali na modernizację. Zaczęli pozbywać się chińskich silników, a zamiast nich montowali sprawdzone trwałe jednostki.


Kredyty i brak przychodu zmusił ich do wielu trudnych decyzji. Pasja do motoryzacji nie łączyła się tylko z buggy – marzeniem było ratowanie starych aut, którymi nikt nie chciał się zaopiekować. Jednak musieli dokonać wyboru - naprawiane wieczorami karoserie, silniki i części do klasycznych jaguarów, które mieli przywrócić do świetności, musiały znaleźć nowych nabywców.


Zamiast pracować przy swoich, zaczęli pomagać znajomym z ich zabytkami, a przez lata zebrana wiedza i sprzęt umożliwiały im dorabianie elementów lub naprawy, których nie chciał podjąć się nikt inny. Każdy, kto był w potrzebie, mógł do nich przyjechać i korzystając z ich sprzętu, wiedzy oraz pomocy, by naprawić swojego klasyka. Dzięki nim wiele żółtych tablic nadal można spotkać na dolnośląskich drogach.


Poranek szóstego maja. Dym, żar, syreny w oddali. Tata Adriana próbował ratować auta stojące w środku, w panice nie zwracał uwagi na płomienie. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że nic nie dało się zrobić. Adrian wyciągnął go siłą z garażu i sam chciał tam jeszcze wrócić, ale temperatura mu na to nie pozwoliła. Mógł tylko patrzeć oczami załzawionymi od gryzącego dymu, jak 10 lat życia znika, topi się i wygina od gorąca.


Nasz przyjaciel z rodziną są cali, z niewielkimi tylko poparzeniami. Mają gdzie mieszkać, jeszcze przez pewien czas będą mieli co jeść. Jednak stracili cel w życiu i marzenia. Pozostał im kredyty i zobowiązania. Bardzo chcielibyśmy pomóc im się odbudować. Dać im nadzieję, że nadal będą mogli pracować przy klasykach i nadal czerpać radość z organizowania dla Was jazd, ale sami nie dadzą rady. Ubezpieczenie pokryje co najwyżej ułamek szkód.

Każda złotówka przybliży ich przede wszystkim do powetowania strat swoich przyjaciół, a możliwe, że pomoże powoli stworzyć na nowo garaż i Motominiaturę.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!