AKTUALIZACJA

Jesteście niesamowici :) Mamy 5000 zł!! Jestem ogromnie wdzięczny. Dziękuję Wam bardzo!!

Co dalej? Zasada wyboru biegacza do teamu fundacji jest taka: biorą tego, który zbierze więcej. Tak więc jeśli macie ochotę dokonać kolejnych wpłat to oczywiście ma to sens. Po prostu przekażę do fundacji więcej pieniążków, a w związku z tym będzie większa pewność, że zostanę wybrany. DZIĘKUJĘ !!!!!!! :)

Cześć :)

Chciałbym Was prosić o pomoc w zebraniu 5000 zł na Fundację Charytatywną. Razem możemy pomóc chorym dzieciom, a Wy mam nadzieję, pomoglibyście mi spełnić moje marzenie :)

Potrzebuję Waszej pomocy.

Jak większość z Was wie, od 9 lat jestem biegaczem długodystansowym. Biegam maratony i półmaratony. Zdobyłem dwie Korony półmaratonów Polski oraz Koronę Maratonów Polski. Łącznie wziąłem udział w 110 zawodach biegowych i triathlonowych. Ale oczywiście na tym nie koniec.

Od kilku lat mam najważniejszy cel sportowy mojego życia, czyli zdobycie trofeum maratonów międzynarodowych Six Stars of Majors Marathons (do tej pory udało się to stu kilkudziesięciu Polakom). Aby tego dokonać chcę przebiec 6 największych i najbardziej prestiżowych maratonów - Berlin, Londyn, Chicago, Tokio, Nowy Jork i Boston. Dwa pierwsze już zaliczone, a Chicago pobiegnę w tym roku.

Problem polega na tym, że bardzo ciężko jest się dostać na takie zawody. Jest ogromna ilość chętnych, a miejsc ograniczona ilość. Na przykład do Londynu było 570 tysięcy chętnych na kilkanaście tysięcy miejsc. Po losowaniu jedna na 40 osób się dostaje. Szanse na dostanie się to jakieś 2%. 

Ale jest pewna opcja, którą chciałbym z Waszą pomocą zrealizować. Do maratonu w Tokio w marcu 2025 (czyli na moje 44 urodziny), który jest moim największym marzeniem, można się dostać przez Fundację Charytatywną. Jest kilkadziesiąt fundacji współpracujących z organizatorami. Wybiera się jedną z nich, na przykład dzieci chore na raka i wypełnia się formularz, w którym deklaruje, że przekażę 5000 złotych na leczenie ich podopiecznych. Dzięki tej darowiźnie fundacja we współpracy z Tokio Maraton wpisuje mnie, jako biegacza do ich Teamu. Czyli mógłbym wtedy kupić pakiet i pobiec jako członek fundacji. Co jest jeszcze większym przeżyciem - biegając - pomagać :)

Żebyśmy mieli jasność: deklaruję, że całą uzbieraną kwotę przekaże na rzecz fundacji charytatywnej pomagającej chorym dzieciom w Japonii. Dobro za dobro :) 

Mam nadzieję, że odbierzecie pozytywnie moją prośbę i inicjatywę oraz że uda nam się pomóc potrzebującym. Dziękuję za każdą złotówkę i pozdrawiam serdecznie. Marcin Chlebowicz. Wasz trener i kumpel :)