5 stycznia 2022 roku pożegnaliśmy razem z rodzeństwem Naszą Najukochańszą i Najważniejszą osóbkę w życiu- Naszą Najwspanialszą i Wyjątkową Mamusię. Do tej pory nie możemy się pogodzić z jej odejściem...I nie możemy uwierzyć, że tak młodej osoby nie ma już wśród nas. Choroba Mamy zniszczyła wszystko. Chorowała na raka płuc. Niech Bóg Czuwa nad jej duszą w pokoju. Po śmierci Mamy dowiedzieliśmy się, że na Nasz Rodzinny Dom widnieją ogromne zadłużenia, które były spowodowane zaciągnięciem kredytów przez Ojca, który z nami nie utrzymuję kontaktu od 16 lat i nigdy nie interesował się nami oraz nigdy nie łożył na nas czyli naszą trójcę , tylko pozostawił długi po sobie , które sięgają kwoty ponad 100000 tys. zł. jak nie więcej...Komornicy niszczą nasz cały dobytek i żerują tylko na naszym nieszczęściu. Zostaliśmy z tym wszystkim sami, chcielibyśmy odzyskać Nasz Rodzinny Dom w całości. Kochamy Nasz Dom- jest to pamiątka rodzinna od Pradziadków oraz Dziadków i zrobimy wszystko, aby pozbyć się zadłużeń, ale wiem, że to nie jest takie proste i wymaga czasu oraz poświęcenia. Jest nas trójka..Jestem Najstarszą z rodzeństwa - Adriana, później jest siostra Joanna oraz brat Adam. Piszę to wszystko ze łzami...w imieniu Mojego rodzeństwa i Moim. Mamy niestety poważne kłopoty finansowe i przez to możemy stracić Nasz Kochany Dom, pamiątkę po Mamie i Dziadkach. Proszę o wsparcie I pomoc całe społeczeństwo, przyjaciół oraz znajomych naszej rodziny i nie tylko...o symboliczną wpłatę, która będzie prosto z serca i bardzo nam pomoże w życiu. Chciałabym również prosić o udostępnienia wpisu i z góry podziękować w ramach wdzięczności za każdą pomoc ludzią dobrej woli❤️❤️❤️ Dziękuję.