Dzień dobry,

jestem mamą dwójki małych dzieci. Piszę ten apel z ogromnym bólem serca, ale i nadzieją, że znajdą się ludzie, którzy pomogą mi stanąć na nogi.

Samotnie wychowuję swoje dzieci. Nie piję, nie palę, całe moje życie kręci się wokół nich. Robię wszystko, co w mojej mocy, by miały normalne dzieciństwo mimo trudnych warunków, w jakich żyjemy.

Obecnie mieszkamy razem z moimi dziećmi u moich rodziców — wszyscy w jednym pokoju. Niestety, moi rodzice nie akceptują obecności dzieci — przeszkadza im ich śmiech, zabawa, zwykłe bycie dziećmi. Atmosfera jest coraz gorsza i coraz częściej słyszę, że mam się wyprowadzić. Nie mam jednak dokąd pójść.

Nie mam teraz pracy, ale aktywnie jej szukam. Wierzę, że jeśli uda mi się zapewnić dzieciom spokojne miejsce do życia, to będę mogła rozpocząć nowy etap — znaleźć pracę, stworzyć im dom, który będzie pełen miłości, a nie strachu.

Zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie — chcę uzbierać środki na wynajem mieszkania na pierwsze miesiące oraz na podstawowe potrzeby życia codziennego: jedzenie, ubrania dla dzieci, środki higieny. Marzę tylko o tym, by moje dzieci mogły czuć się bezpiecznie.

Każda, nawet najmniejsza pomoc ma dla mnie ogromne znaczenie. Jeśli możesz – wesprzyj nas. Jeśli nie możesz – proszę, udostępnij tę zrzutkę. Wierzę, że dobro wraca.

Z całego serca dziękuję ❤️